Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu nikt jeszcze nie wygrał. Rosa Radom chce być pierwsza!

SzS
Michał Sokołowski (z piłką)
Michał Sokołowski (z piłką) Tadeusz Klocek
Koszykarze Rosy Radom zagrają w środę, o godz. 19 w Toruniu, z tamtejszym Polskim Cukrem. Nasz zespół jedzie podbudowany ostatnim zwycięstwem z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra.

- Jeśli myślimy o awansie do fazy play off, musimy walczyć w każdym meczu o pełną pulę. Nie ważne, czy rywal jest mistrzem, czy wicemistrzem - zaznacza Wojciech Kamiński, trener Rosy Radom.

Po ostatnim weekendzie humory w Rosie wyraźnie się poprawiły. Radomska drużyna w świetnym stylu w Zielonej Górze pokonała Stelmet 91:88. Dzięki temu meczowi Rosa ma dodatni bilans 12-11 i może nadal myśleć o tym, aby wskoczyć do ósemki, która będzie walczyć w fazie play off. Terminarz nie jest łatwy, bo podopieczni trenera Kamińskiego zagrają ciężkie wyjazdy w Toruniu, Koszalinie czy Zgorzelcu, a siebie też nie będzie im łatwo o punkty. Jednak po ostatnim meczu drużyna przekonała się, że może wygrać z każdym.

- Jeśli zagramy w ataku tak jak w Zielonej Górze to jesteśmy w stanie powalczyć ze wszystkimi. W obronie jest jeszcze sporo do poprawy, ale pokazaliśmy, że można - mówi trener Kamiński.

W środę wieczorem o wygraną będzie ciężko. Rosa zagra z wicemistrzem Polski, zdobywcą krajowego pucharu, Polskim Cukrem Toruń. Co gorsza, Cukier to jedyny w polskiej lidze klub, który w tym sezonie nie przegrał jeszcze u siebie. W przeszłości Rosie udawało się tam wygrywać.

- Nie przegrali jeszcze u siebie? To zawsze musi być ten pierwszy raz - zapowiada z uśmiechem trener Kamiński. - Torunianie nieźle radzą sobie w tym sezonie. Złapali taką pewność siebie, w swojej grze. Są wiceliderem tabeli, szukają jeszcze wzmocnień. Ale nie jedziemy się tam położyć. Chcemy wygrać, bo punkty nam uciekają - dodaje szkoleniowiec.

Sporo będzie zależało od tego, czy zespół trenera Wojciecha Kamińskiego znajdzie sposób na powstrzymanie reprezentantów Polski - Karola Gruszeckiego i Aarona Cela.

Trener Kamiński jeszcze kilka dni temu miał do swojej dyspozycji wszystkich zawodników, ale w ostatnich dniach drużynę trapiła plaga grypy i przeziębień. Szkoleniowiec przyznał, że do końca nie wie, kto w środę przed meczem będzie czuł się na 100 procent gotowy do walki.

Po meczu w Toruniu, czasu na odpoczynek nie będzie. Rosa już w niedzielę o godz. 18 we własnej hali zagra z MKS Dąbrowa Górnicza. W sobotnim „Echu Dnia” będzie można otrzymać bezpłatny, czterostronicowy dodatek „Echo Rosy”, a w nim sporo klubowych ciekawostek i wszystko co trzeba wiedzieć przed meczem z Dąbrową Górniczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie