Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym przypadku komuś zabrakło wyobraźni...

Marcin WALASIK [email protected]
- W tym przypadku całkowicie zlekceważono bezpieczeństwo pasażerów. Młotki powinny być zamontowane tak, aby szybko dało się ich użyć w razie nagłej potrzeby – mówi Dawid Zawadzki, student często korzystający z radomskiej komunikacji miejskiej.
- W tym przypadku całkowicie zlekceważono bezpieczeństwo pasażerów. Młotki powinny być zamontowane tak, aby szybko dało się ich użyć w razie nagłej potrzeby – mówi Dawid Zawadzki, student często korzystający z radomskiej komunikacji miejskiej. Marcin Walasik
Młotki do awaryjnego zbijania szyb w autobusach miejskich są, ale z ich użyciem może być spory problem!

Krzysztof Kowal, dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu:

- Kradzieże młotków bezpieczeństwa są poważnym problemem. Miesięcznie dokupujemy i uzupełniamy w autobusach blisko pięćdziesiąt sztuk. Złodzieje kradną młotki nawet z nowych pojazdów, gdzie fabrycznie są przymocowane do długiej, stalowej linki. Dotychczas zastosowane plastikowe opaski zaciskowe wymienimy na cieńsze, zdecydowanie łatwiejsze do zerwania.

W jednym z autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu młotki do awaryjnego zbijania szyb zabezpieczono plastikowymi opaskami i... s
W jednym z autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu młotki do awaryjnego zbijania szyb zabezpieczono plastikowymi opaskami i... smarem. Marcin Walasik

W jednym z autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu młotki do awaryjnego zbijania szyb zabezpieczono plastikowymi opaskami i... smarem.
(fot. Marcin Walasik)

Jeden z naszych stałych czytelników zwrócił uwagę na nietypowe sposoby zapobiegania kradzieży młotków bezpieczeństwa, które zastosowano w autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu. Po naszej interwencji przewoźnik błyskawicznie zajął się sprawą i wymienia plastikowe opaski, które są trudne do sforsowania.

Mowa o czerwonych młotkach, zamontowanych wewnątrz autobusów, które w chwili wypadku bądź pożaru służą do wybicia szyb i ewakuacji pasażerów, jeśli nie ma innej drogi ucieczki. Ich użycie nie powinno stanowić najmniejszego problemu, tymczasem... w niektórych wozach zastosowano nowatorskie metody na złodziei, skutecznie zapobiegające ich zerwaniu.

JAK ZBIĆ SZYBĘ?

Młotki zamontowane w wielu autobusach największego miejskiego przewoźnika są przymocowane do zaczepów za pomocą plastikowych opasek. Aby ich użyć, należy najpierw przeciąć opaski, bowiem zerwanie wymaga sporej siły.

- Ktoś zupełnie zapomniał o bezpieczeństwie pasażerów. Młotki powinny być zamontowane tak, aby dało się ich użyć w razie nagłej potrzeby. W czasie ewakuacji liczy się przecież każda sekunda - mówi Dawid Zawadzki, student często korzystający z radomskiej komunikacji miejskiej.

W jednym z autobusów tego samego przewoźnika, przypadkowo zauważyliśmy jeszcze inny rodzaj zabezpieczenia. Młotki znajdujące się w nim zostały... pomazane smarem, mimo że na tyle pojazdu znajduje się kamera.

Co mówią przepisy?

Co mówią przepisy?

Krzysztof Wołczyński, zastępca Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego:

- W każdym autobusie muszą znajdować się młotki bezpieczeństwa, służące do wybicia szyb i ewakuacji pasażerów. Podczas prowadzonych na terenie Radomia kontroli autobusów miejskich stwierdziliśmy kilka przypadków, gdy w pojazdach przewoźników brakowało młotków. Elementy te muszą być tak zamocowane, aby ich użycie nie stanowiło żadnego problemu w chwili niebezpieczeństwa. Nasi inspektorzy zwrócą uwagę, jak wygląda to w przypadku obu radomskich przewoźników.

SZYBKA REAKCJA

W piątek o komentarz w opisywanej sprawie poprosiliśmy Krzysztofa Kowala, dyrektora do spraw techniczno - eksploatacyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Radomiu.

- Użyliśmy plastikowych opasek zaciskowych do montażu młotków bezpieczeństwa wyłącznie w tym celu, żeby solidniej trzymały się w zaczepach i przypadkiem nie spadały na głowy pasażerów. Natomiast pierwsze słyszę, aby w którymś z naszych autobusów były one ubrudzone smarem przed kradzieżą - mówi Krzysztof Kowal.

Po naszej interwencji dyrektor postanowił osobiście sprawdzić, jak wygląda próba zerwania młotków. Przekonał się, że wcale nie jest to takie proste, dlatego szybko zlecił wymianę opasek na cieńsze. - Zostaną jak najszybciej wymienione we wszystkich wozach. Dzięki temu już nikt z pasażerów nie powinien mieć najmniejszych problemów z użyciem młotka w sytuacji zagrożenia - zapewnia Krzysztof Kowal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie