Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W weekend turniej koszykówki z Rosą, ale bez kibiców

/SzS/
archiwum
Koszykarze Rosy Radom będą gospodarzem turnieju, który w weekend odbędzie się w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9. Szykują się emocje, ale meczów niestety nie zobaczą ani dziennikarze, ani kibice

To była decyzja szkoleniowców, aby zagrać typowo treningowe pojedynki, zamknięte dla mediów i kibiców. mam nadzieję, że nasi kibice to zrozumieją, bo jeszcze wielokrotnie będziemy mogli dla nich zagrać. Postaramy się odwzajemnić dobrą grą już podczas Memoriału Alfonsa Wicherka w dniach 25 i 26 września - mówi Piotr Kardaś, asystent trenera Rosy, który pełni obecnie obowiązki w zastępstwie za Wojciecha Kamińskiego. Ten z kadrą przebywa na Eurobaskecie.
Przyjeżdża Gibson
Radomianie w sobotę o godz. 17 zagrają z Polskim Cukrem Toruń. Po tym meczu o godz. 19.15 na parkiet wybiegną zawodnicy Trefla Sopot i wicemistrza Polski, Turowa Zgorzelec. Z kolei w niedzielę o godz. 16 Toruń zmierzy się z Turowem, natomiast o godz. 18.15 Trefl zagra z Rosą.
Ciekawostką jest fakt, że do Radomia wraz z Polskim Cukrem przyjedzie Danny Gibson, do niedawna rozgrywający radomskiej drużyny.

Rosa ma już za sobą jeden turniej towarzyski. Drużyna gracze Rosy wygrali z MKSDąbrowa Górnicza 82:66, czeskim BKNova Hut Ostrawa 83:67 i przegrali z mistrzem Polski Stelmetem Zielona Góra 64:72. - Moim zdaniem w zespole tworzy się jakaś chemia. Jestem z wykształcenia chemikiem, więc wiem, co mówię i spróbuję tej drużynie dać coś od siebie - mówi trochę żartobliwie Kardaś, ale poważnie dodaje, że to właśnie kolektyw i zespołowość mogą być w nowym sezonie siłą radomskiej drużyny. Podczas turnieju w Gliwicach widać było fajną atmosferę w Rosie i to przełożyło się na poziom gry.
Bardzo dobrze podczas tych spotkań zagrali nowi zawodnicy, Calvin Harris, Seid Hajrić oraz Torey Thomas. Mimo że zagrali oni pierwszy raz w radomskiej ekipie, to wypadli nieźle, a z czasem może być tylko lepiej.

Cały czas nie gra i nie trenuje Milan Majstorović. Koszykarz Rosy narzeka na uraz kolana. W najbliższy weekend też nie zobaczymy go w akcji i nie wiadomo, kiedy wystąpi.
- Milan jest pod opieką fizjoterapeutów. Być może już mógłby zagrać, ale na pewno nie będziemy ryzykować, bo możemy mu zaszkodzić. To profesjonalista i jestem przekonany, że jak wróci do zdrowia, to zdąży nadrobić stracony czas - mówi trener Kardaś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie