„Nasze ciała uległy bardzo poważnym poparzeniom. Ból, który nie minął jest ogromny. Cierpimy. Każdy ruch sprawia nam dodatkowe cierpienie. Twarz naszego wnuka jest poparzona niemal w całości. Łzy na naszych policzkach płyną nieustannie. Straciliśmy wszystko. Zdrowie, szczęście, poczucie bezpieczeństwa, a także nasz dom, który został rozerwany wybuchem gazu. Ogromna temperatura wybuchu wywołała pożar i spowodowała oparzenia naszych ciał. Wszyscy przebywamy w różnych szpitalach. Powrót do zdrowia potrwa jeszcze długie miesiące. A my nie mamy już nawet bezpiecznego domu”
- piszą państwo Sokólscy, poszkodowani w wyniku wybuchu gazu.
Aby pomóc kliknij >>> TUTAJ <<<
Wiadomo, że dom wymaga odbudowy. Obecnie grozi zawaleniem. Jego uszkodzona konstrukcja musi zostać jak najszybciej wzmocniona. Potrzebne są pieniądze na maści, leki i rehabilitacja, środki opatrunkowe, wizyty u specjalistów i kosztowne dojazdy.
Zobaczcie galerię zdjęć ze zniszczonego budynku
Do tej pory udało się zebrać ponad 18 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło wieczorem 20 stycznia. W domu przebywali wówczas dziadek z babcią, którzy opiekowali się dwójką dzieci. Mężczyzna ma 63 lata, a kobieta 58 lat.
Aby pomóc kliknij >>> TUTAJ <<<
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?