W Zwoleniu najwięcej zapłacili za pluszowego misia

W powiecie zwoleńskim akcję prowadzono przy pomocy 23 szkół, 105 wolontariuszy i setek innych jeszcze osób. Organizowano sprzedaż ofertową, loterie, pieniądze zbierano do puszek. Nie zabrakło ofiarodawców różnych przedmiotów, nie zabrakło też chętnych, którzy je kupowali.

Finałowa impreza odbyła się w niedzielę w sali kina "Świt" w Zwoleniu, towarzyszyły jej występy zwoleńskich zespołów artystycznych.

Do sprzedaży wystawiono najróżniejsze rzeczy, od gadżetów "Orkiestry" przez gadżety przekazane przez starostwo i Urząd Miejski w Zwoleniu a na wypieczonych w sycyńskiej piekarni dwóch, dużych sercach z dedykacją.
Przebijanie ofert przebiegało czasami w gorącej atmosferze, zdarzało się nawet, że swoją stawkę podnosiła ta sama osoba. Zawsze jednak były brawa i muzyczny orkiestrowy tusz jako podziękowania za ofiarowanie cząstki serca dla Orkiestry.
Największą wartość osiągnął duży, pluszowy miś, którego za 250 złotych kupił Jerzy Koziński, starosta zwoleński. 220 złotych zapłaciła za koszulkę Orkiestry Bogusława Jaworska, burmistrz Zwolenia. Iwona Drążyk razem ze swoją 4-letnią córką Julią kupiła kilka przedmiotów, w tym plakat orkiestry. Takich osób, które kilkakrotnie nabywały przedmioty było zresztą więcej.

Podsumowanie finansowe akcji miało miejsce w poniedziałek. Jako ostatni przywieźli pieniądze przedstawiciele Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Tczowie. Suma wszystkich pieniędzy okazała się imponująca.

- Zebraliśmy w tym roku ogółem ponad 37 tysięcy złotych. To o 7 tysięcy złotych niż wynosił dotychczasowy rekord - cieszył się Henryk Chołuj, zastępca szefa powiatowego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.