Walentynkowe morsowanie w Siczkach. Rzesza kąpiących i spacerowiczów (ZDJĘCIA, WIDEO)
Walentynkowe morsowanie w Siczkach. Rzesza kąpiących i spacerowiczów (ZDJĘCIA, WIDEO)
W niedzielę zalew w Siczkach przeżywał oblężenie jak latem! Niektórzy walentynkowe popołudnie postanowili spędzić morsując. Bardzo dużo osób zdecydowało się wejść do wody. Przyjechała też spora rzesza mieszkańców Radomia i okolicznych miejscowości, aby po prostu pospacerować.
Tym razem pogoda dopisała. Tydzień temu kąpiel była tylko dla twardzieli, bo na dworze było - 10, a porywisty wiatr jeszcze potęgował zimno. Tym razem w niedzielę było już ledwie dwa stopnie mrozu. Za to po ostatnich bardzo niskich temperaturach zalew był mocno zamarzniety. Radomskie morsy za pomocą siekier i piły spalinowej, wycięli przerębel w kształcie serca. Szybko jednak trzeba było go powiększyć, bo do Siczek przyjeżdżała kolejna rzesza amatorów zimowej kąpieli.
ZOBACZ KOLEJNE ZDJĘCIA Z MORSOWANIA W SICZKACH ====>>>