Wystawa składa się 19 punktów o podstawie kwadratu, z których każdy ma 8 plansz dokumentujących najważniejsze daty i filmy polskiej kinematografii. Tablice są podświetlane od wewnątrz. Przygotowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej wystawa była pokazywana między innymi w Luksemburgu i wielu miastach Polski, stanowiła ozdobę festiwali. Do Radomia sprowadziło ją Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" jako dodatkową atrakcję Zimowego Przeglądu Filmowego "Koksownik".
Tablice stanęły na Placu Konstytucji 3 Maja w piątek. Ma być czynna do 28 grudnia. Tymczasem już w poniedziałek organizatorzy dostali wieczorem informację o dokonanej dewastacji.
Jak się okazało "ktoś" zrzucił z ram i uszkodził jedną z pleksiglasowych tablic, a w dwóch wybił dziury.
- Niestety, ten głupi wybryk kładzie się cieniem na całej inicjatywie. Wystawa objechała bezpiecznie tyle miejsc, zdewastowano ją w Radomiu. Aż trudno o komentarz. Możemy tylko mówić, że jest nam przykro. Ale jest też inny aspekt całej sprawy, materialny. Będziemy musieli pokryć koszty naprawy, a mogą być one niemałe - mówił nam Zbigniew Belowski, zastępca dyrektora "Elektrowni".
O sprawie mają być zawiadomione Straż Miejska i policja. Jak się dowiedzieliśmy szanse na ustalenie wandali są jednak niewielkie.
- Analizowaliśmy już wstępnie zapis monitoringu, nic z niego jednak nie wynika. Akurat te elementy wystawy są tak ustawione, że kamera nie rejestruje tego, co się z nimi dzieje - mówił nam Rafał Gwozdowski, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.
Jego zdaniem organizatorzy wystaw powinni przed ich ustawieniem konsultować to z osobami zajmującymi się obsługa monitoringu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?