Robi się coraz chłodniej i jeśli ktoś planuje zdobyć odporność na najbliższe miesiące - najwyższa pora wsiadać do tego pociągu - mówi Jacek Winiarczyk.
- Łatwo nie jest, łatwej nie będzie, i nie ma co się litować na sobą - proponuję nie patrzeć w stronę kominka i kaloryfera, bo to demotywuje. Zerkamy zatem na lodówkę, po czym otwieramy lodówkę, nie wyciągamy nic do jedzenia lecz wkładamy głowę - choć na początek mogą być ręce - ale na kilkanaście minut - dodaje zachęcająco organizator.
Od jakiegoś czasu do atrakcji Morsów doszło polewanie wiadrem. Chętnych do tego nie brakuje. - Szkoda tracić kolejny sezon na dywagacje typu: czy dam radę - bo dasz, czy nie odmrożę sobie pleców - tak, odmrozisz, jeśli będziesz stał nad powierzchnią wody, bo wiaterek zmrozi bardziej i korzyści żadne. Czy będą się śmiać ze mnie - tak będą, ale to ich problem, Ty będziesz się śmiać również z siebie i uśmiechać do siebie. Czy będę zadowolony - tak, będzie pan zadowolony choć roztrzęsiony - śmieje się Winiarczyk.
Do miejscowych miłośników zimowych kąpieli dołączają nowe osoby - z innych miejscowości w powiecie grójeckim, ale prym ciągle wiodą oczywiście mieszkańcy Warki. - Cieszy mnie, że słuchają podpowiedzi i otwierają się na nowe doznania w chłodnej wodzie, które hartują, wzmacniają odporność i pozytywnie wpływają na zdrowie - mówi Jacek Winiarczyk.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?