Wciąż kolejki na poczcie!

Mieszkańców Zamłynia, którzy telefonowali w tej sprawie do naszej redakcji, najbardziej bolało to, że chociaż poczta czerpie z nich zysk, to nie traktuje w należyty sposób.

- Na naszej poczcie są wieczne kolejki. Nie ma różnicy czy przychodzę rano, czy po południu, to i tak zawsze muszę swoje odstać - żaliła nam się pani Janina, dla której jest to najbliższy urząd pocztowy w okolicy.

OBSŁUGUJĄ TRZY OSOBY

Urząd ma "pod swoimi skrzydłami" dokładnie 4964 osoby.
- Jest to liczba klientów, do których dostarczana jest korespondencja przez listonoszy. Dokładna liczba nie jest nam znana, ponieważ nie były przeprowadzane tego typu badania - powiedziała nam Elżbieta Mroczkowska, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Praca w urzędzie jest prowadzona w trybie zmianowym. Klienci są obsługiwani w trzech okienkach. Tymczasem ludzie skarżą się, że to zdecydowanie za mało.
- Na tej poczcie przyjmują dziwną taktykę pracy. Przecież jest tu jakiś naczelnik i kiedy widzi, że kolejka jest tak długa, że drzwi się nie chcą zamknąć, to powinien skierować dodatkowego pracownika do obsługi - komentował zirytowany pan Dariusz, który dzwonił do nas w tej sprawie.

RUCH JEST DUŻY

Poproszona o komentarz w tej sprawie Kinga Uliasz, naczelnik poczty, stwierdziła, że nie ma wpływu na liczbę pracujących tam ludzi.

- Nie mam takich kompetencji, aby zatrudniać nowych pracowników. Takimi sprawami zajmuje się dyrektor oddziału rejonowego Poczty Polskiej - powiedziała nam Kinga Uliasz.

Elżbieta Mroczkowska przyznała z kolei, że zdarzają się dni, kiedy w tym urzędzie pocztowym jest duży ruch.

- W październiku wykonane zostało tam tak zwane badanie obciążenia pracą. Krótko mówiąc, była to obserwacja pracy urzędników i liczba świadczonych przez nich usług. Na podstawie wyników badania zostaną wyciągnięte wnioski ile osób powinno pracować w tej placówce przy obsłudze - stwierdziła nasza rozmówczyni.

ZROBIĄ AGENCJĘ

Na razie badania te są analizowane, ale pod koniec listopada powinny już być znane wyniki. Według pocztowców, nie ma takiej możliwości, aby w tym punkcie zostało otworzone nowe okienko. Mają jednak pomysł na rozwiązanie tego problemu. Planują bowiem otworzyć agencję pocztową na terenie obsługiwanym przez urząd. Punkt mógłby przejąć większość usług pocztowych.

- Jak na razie prowadzone są rozmowy z kontrahentami. Dyrektor pragnie podpisać umowę z rzetelnym i wiarygodnym partnerem. Mamy nadzieję, że do końca roku uda nam się poczynić tej sprawie jakieś kroki - dodała Elżbieta Mroczkowska.