Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek derbowy bój Cerradu Czarnych z Politechniką Warszawską

Michał Nowak
Michał Nowak
Cerrad Czarni mają z AZS Politechniką Warszawską rachunki do wyrównania.
Cerrad Czarni mają z AZS Politechniką Warszawską rachunki do wyrównania. Szymon Wykrota
Siatkarze Cerradu Czarnych Radom w derbach województwa mazowieckiego zmierzą się we wtorek z AZS Politechniką Warszawską.

Mecze pomiędzy tymi dwoma zespołami zawsze wyzwalają dodatkowe emocje. Nie inaczej będzie tym razem. Pojedynek odbędzie się we wtorkowy wieczór i będzie transmitowany przez Polsat Sport. Początek o godzinie 20:30.

Nie mieli czasu na trening

Radomianie nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek ani na trening. Jeszcze w sobotę grali mecz z Łuczniczką, a już dzisiaj czeka ich kolejne spotkanie. Niedziela była dla nich dniem wolnym, w poniedziałek trenowali po południu, a dzisiaj po porannym rozruchu udadzą się do stolicy.

Rewanż za miniony sezon

Siatkarze Cerradu Czarnych będą chcieli zrewanżować się Politechnice za ubiegły sezon. Wtedy w dwumeczu o miejsca 5-12 stołeczny zespół okazał się lepszy od radomian. Pierwszy mecz radomianie wygrali 3:1, natomiast w rewanżu lepsza była Politechnika. W złotym secie również górą byli stołeczni siatkarze i to oni znaleźli się w najlepszej ósemce, a „wojskowym” pozostała walka o dziewiąte miejsce.

- Tak jak przed sobotnim meczem z Łuczniczką chcieliśmy zrewanżować im się za przegrany do 10 set z zeszłego sezonu, tak z Warszawą też mamy rachunki do wyrównania. Pamiętny dramatyczny przegrany mecz w Radomiu z okropnym złotym setem jeszcze do dzisiaj niektórym z nas odbija się czkawką i go pamiętamy - mówi Wojciech Żaliński, przyjmujący Cerradu Czarnych Radom.

Zagrają przeciw swoim byłym klubom

Dwóch siatkarzy zagra przeciwko swoim byłym pracodawcom. Przyjmujący Artur Szalpuk w ubiegłym sezonie występował w barwach Politechniki, a teraz reprezentuje barwy radomskiego klubu. - Sam się przekonałem o tym, że wygrywanie na terenie swojego byłego klubu to fajne uczucie. Po odejściu z Politechniki do Lotosu Trefla przyjechałem ze swoim nowym klubem do Warszawy i wtedy wygraliśmy. Chciałbym, żeby Artur mógł poczuć się tak samo - dodaje Wojciech Żaliński.

Z Radomia do Warszawy powędrował natomiast rozgrywający Jan Firlej, który w ubiegłym sezonie wygrał z RCS Cerradem Czarnymi Radom rozgrywki Młodej Ligi i zdobył tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski. - Dla mnie osobiście mecze z Czarnymi na pewno mają większe znaczenie ze względu na to, że wychowałem się w tym klubie i w Radomiu. Ale czy traktuje ten mecz jakoś specjalnie? Skupiam się na nim jak przed każdym meczem w PlusLidze - mówi młody rozgrywający.

Pomogą kibice

Podczas ostatnich spotkań pomiędzy Cerradem Czarnymi a AZS Politechniką na trybunach warszawskiej Areny Ursynów zasiadało wielu kibiców z Radomia. Można wręcz powiedzieć, że „wojskowi” mogli czuć się jak we własnej hali. - Jeśli powiem, że w Warszawie gramy jak u siebie, to nie skłamię. Ostatnio na każdym meczu w stolicy nasi kibice rządzili trybunami. Jeśli jedzie się na wyjazd i ma wsparcie takich fanów, w takiej liczbie, to tym bardziej gra nam się bardzo dobrze i to nam pomaga - wyjaśnia Wojciech Żaliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie