Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek pogrzeb Pawła Biernackiego

/bk/
We wtorek odbędzie się pogrzeb Pawła Biernackiego, artysty i animatora kultury. Msza święta odbędzie się w Rzymsko-Katolickiej Parafii Zesłania Ducha Świętego w Radomiu przy ulicy Zielonej 47 o godzinie 12. Pogrzeb na Cmentarzu Komunalnym w Radomiu ulicy Ofiar Firleja..

Paweł Biernacki zmarł w Radomiu w czwartek. Miał 53 lata.

Był malarzem - samoukiem, popularyzatorem kultury z "niepoprawną", jak mówił o sobie, pasją. Studiował historię w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach, ale jej nie ukończył. Na studiach zetknął się natomiast z artystami i muzykami, z którymi znajomość owocowała potem w jego twórczości.

W latach kiedy zajmował się upowszechnianiem kultury (Radom-Klub Mewa, Wojewódzki Dom Kultury, Wyśmierzyce - Dom Kultury, Pionki - Kasyno - Ośrodek Upowszechniania Kultury, Pierrot Galeria - Gąsawy Rządowe i Szydłowiec) zawarł wiele dalszych znajomości i zażyłości ze światem muzycznym. Wernisaże jego prac towarzyszyły koncerty takich muzyków jak: Duży Bronek, Henryk Gembalski, Włodzimierz Kiniorski, Jorgos Skolias ,Stanisław Sojka, Tomasz Stańko Michał Zduniak…Slajdy bardzo kolorowych obrazów w formie dynamicznej projekcji stanowiły tło i ilustracje wielu jeszcze innych koncertów muzycznych.

-Malarstwo, rysunek oraz inne formy plastyczne uprawiam od 1976 roku z rosnącym zaangażowaniem, poszerzaniem wolności twórczej opartej na zdobywanych doświadczeniach samouka - pisał o sobie. W 1995 roku został przyjęty do Związku Polskich Artystów Plastyków w Warszawie.

Od 1994 roku mieszkał we wsi Gąsawy Rządowe gdzie prowadził swoją Galerię Autorską Pierrot. Malował także artystyczne kompozycje w radomskich lokalach gastronomicznych, między innymi w Restauracji Teatralnej, Bufecie Artystycznym "Czekolada", Cafe Marcus, Bohema Jazz Club. Stylizował meble i stare przedmioty. Ostatnim jego znaczącym dziełem była klatka schodowa Galerii Rosa wymalowana wspólnie z Michałem Budziszem.

- Wierzę w dobrą energię ukrytą pod warstwami moich malowanych dni - pisał o sobie. - Kocham przyrodę, muzykę. Każde ciekawe spotkanie z teraz. W prawach przyrody dostrzegam postęp. Boleję nad rolą człowieka w tym postępie, w malarstwie szukam nastroju, światła i przestrzeni dla siebie i innych. Cenię charakter każdej postępowej jednostki. Każdy fałsz boli mnie jak najstraszniejszy kac duszy. Myślę, że w świecie wygra mądrość i dobro. Choć w zasięgu. oka tak go niewiele. Natchnienie zbieram z tego, co przeżywam intensywnie. Duszę moją koi ognisko domowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie