Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[WIDEO] Co dalej z radomskim lotniskiem? Opozycja chce sesji nadzwyczajnej

ik
- Chcemy poznać szczegóły prac nad uruchomieniem lotnsika cywilnego na Sadkowie - mówią (od lewej) Kazimierz Woźniak z Radomian Razem, radny niezależny Piotr Szprendałowicz i Waldemar Kordziński, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
- Chcemy poznać szczegóły prac nad uruchomieniem lotnsika cywilnego na Sadkowie - mówią (od lewej) Kazimierz Woźniak z Radomian Razem, radny niezależny Piotr Szprendałowicz i Waldemar Kordziński, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej. Łukasz Wójcik
Tymczasem spółka Port Lotniczy Radom, która go uruchamia, złożyła wniosek o emisję obligacji

Pieniądze dla lotniska tylko z budżetu Radomia

Pieniądze dla lotniska tylko z budżetu Radomia

Cywilne lotnisko na Sadkowie buduje miejska spółka, która funkcjonuje wyłącznie za miejskie pieniądze. Najpierw dostała z radomskiej kasy 22,5 miliona złotych, w lipcu 2013 radni zgodzili się na dołożenie jej kolejnych 25 milionów złotych. Miasto zapłaciło za kup ogródków działkowych, współfinansowało budowę drogi dojazdowej do lotniska. Na zakończenie budowy lotniska potrzeba w sumie 438,5 miliona złotych. Z godnie z koncepcją, opracowaną na zlecenie spółki całość ma być gotowa do 2019 roku. Rozpisano ją na etapy. Do czerwca 2015 roku, według założeń koncepcji, na miejskich działkach od strony ulicy Lotniczej mają stać wszystkie budynki lotniskowe. Wśród nich strażnica, zaplecze cargo, siedziba Urzędu Celnego, Straży Granicznej i całe zaplecze techniczne. Gotowe powinny być też cztery nowe płyty postojowe. Tylko do czerwca 2015 roku trzeba wydać 189 milionów złotych! Przedstawiciel Portu Lotniczego radom i miasta zapewniają, że trwają też poszukiwania inwestora, który byłby zainteresowany wyłożeniem swoich pieniędzy, a w zamian objąłby część akcji radomskiej spółki.

Do końca marca miasto spodziewa się decyzji banku w sprawie emisji obligacji dla spółki Port Lotniczy Radom. - Od tego będą zależały dalsze działania i decyzje w sprawie finansowania spółki - mówi Sławomir Szlachetka, skarbnik Radomia.

Obligacje to jeden ze sposobów sfinansowania radomskiego lotniska cywilnego. Od stycznia spółka rozmawiała z bankami na temat ich emisji. Wczoraj o kolejne kroki w tej sprawie zapytaliśmy skarbnika miasta Sławomira Szlachetkę.

ROZMAWIAJĄ O SZCZEGÓŁACH

- Spółka rozmawiała z dwoma czy trzema bankami, które się zgłosiły. Został wybrany bank Pekao S.A. Teraz trwają rozmowy szczegółowe. Spodziewamy się, że do końca marca bank ten zdecyduje, czy wejdzie w finansowanie portu - wyjaśnia Sławomir Szlachetka.

Podczas poprzednich wystąpień, także w czasie lipcowej sesji Rady Miejskiej, przedstawiciele zarządu spółki Port Lotniczy Radom mówili o obligacjach na 190 milionów złotych. Czy teraz z bankiem też rozmawiają o takich pieniądzach?

- Kwota została skorygowana, ale nie chciałbym podawać konkretów zanim nie będziemy mieli decyzji banku - zastrzega Sławomir Szlachetka.

OBLIGACJE SPŁACI MIASTO

Jeśli bank zdecyduje się na emisję obligacji, spółka Port Lotniczy Radom będzie musiała mieć zabezpieczenie, to tak zwana "umowa wsparcia" podpisana z miastem. Oznacza ona, że jeśli spółka lotniskowa nie będzie w stanie spłacać obligacji to miasto wyłoży na to swoje pieniądze: zapłaci raty albo dokapitalizuje spółkę.

- Na skompletowanie dokumentów dla banku, w tym umowę wsparcia będziemy mieli dwa lub trzy miesiące. Na jej podpisanie będzie się musiała zgodzić Rada Miejska - wyjaśnia Sławomir Szlachetka.

NA INWESTYCJE

Pieniądze z obligacji maja być przeznaczone na inwestycje, między innymi na budowę płyty postojowej oraz części administracyjnej portu oraz zakup sprzętu potrzebnego do utrzymywania lotniska, na przykład urządzenia do odśnieżania i odladzania pasa startowego.

Co będzie jeśli bank nie wyemituje obligacji? Czy miasto rozważa przekazanie spółce kolejnych pieniędzy z własnej kasy? - Rozważamy inne możliwości finansowania spółki, bo takie są. Na razie jednak nie chciałbym o nich mówić. Poczekajmy na decyzję banku - przekonuje Sławomir Szlachetka.

OPOZYCJA CHCE WIEDZY

Wczoraj swoją konferencję w sprawie lotniska zwołali radni opozycyjni. Apelowali do prezydenta Andrzeja Kosztowniaka i przewodniczącego Rady Miejskiej Dariusza Wójcika o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej.

- Chcemy poznać szczegóły prac nad uruchomieniem lotniska, aby poznać te problemy - mówił radny niezależny Piotr Szprendałowicz.

Radni przypomnieli, że w lipcu podczas sesji zapewniano ich, że we wrześniu 2013 roku lotnisko będzie uruchomione. Tymczasem mamy koniec lutego, a spółka nie dostała pozwolenia na działalność.

...ORAZ ROZLICZEŃ

- Spółka ma wysoko opłacany zarząd i radę nadzorczą, więc prezydent powinien ich rozliczyć ze składanych deklaracji. Chcemy wiedzieć czy jest zadowolony z pracy tych ludzi i czy jego zdaniem zarząd prawidłowo prowadzi sprawy lotniska - dodawał Kazimierz Woźniak z Radomian Razem. - Spółka jest utrzymywana z pieniędzy podatników, oni mają prawo do rzetelnej informacji. Osoby odpowiedzialne powinny być rozliczone z tego co zrobiły.

- Budowę lotniska popierają wszyscy radni, jesteśmy zgodni, że jego budowa to szansa dla miasta i mieszkańców, ale chcemy poznać szczegóły tej operacji. Oczekujemy, że nasze wątpliwości zostaną rozwiane - dodawał Waldemar Kordziński, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie