Planowana zmiana władzy w powiecie radomskim była utrzymywana w głębokiej tajemnicy. Niektórzy radni dowiedzieli się o wniosku na krótko przed głosowaniem. Sam Waldemar Trelka dowiedział się o tym, że ma stracić swoją funkcję na godzinę przed rozpoczęciem sesji.
- Sami państwo ocenicie, kto czyje zaufanie nadwyrężył. Żegnam się z funkcją, ale nie na zawsze. Ja jeszcze wrócę - mówił Waldemar Trelka, zanim jeszcze policzono głosy w sprawie jego odwołania.
W dość emocjonalnym wystąpieniu mówił o - jego zdaniem - rzeczywistych powodach swojej dymisji.
- Polskie Stronnictwo Ludowe zrozumiało, że na wiosnę kruszy się lód. A pod lodem jest czarna otchłań. Co tu dużo mówić: na jesieni są wybory - mówił zagadkowo Waldemar Trelka, dziękując radnym za współpracę.
W INTERESIE MIESZKAŃCÓW
- Niektórzy z was wiedzą, że w zarządzie powiatu potrzebna jest współpraca, a tej współpracy od długiego czasu nie było. Ja rozumiem, że wicestarosta rozumiał swoją funkcję jako misję merytoryczną i polityczną. Bardzo trudno było mu pogodzić te misje, a tej drugiej było ostatnio więcej. Nie mogłem sobie pozwolić na to, że sprawy polityczne wychodziły na pierwszy plan, bo to mogło być ze szkodą dla mieszkańców - mówił starosta Mirosław Ślifirczyk.
Waldemara Trelkę odwołano 16 głosami za i 11 przeciw. Głosowanie było tajne, ale można domyślać się, że przeciwko wicestaroście było 11 radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, 3 Wspólnoty Samorządowej i dwóch radnych niezależnych. Przeciwko głosowali wszyscy członkowie Prawa i Sprawiedliwości.
NOWY WICESTAROSTA
Przed i zaraz po głosowaniu w sprawie odwołania Trelki nikt z radnych, oprócz krótkiego wystąpienia Romualda Zawodnika, nie zabierał głosu. W następnym głosowaniu stosunkiem głosów 15 za, 10 przeciw i jeden wstrzymujący się powołano na funkcję wicestarosty Krzysztofa Góraka, szefa Wspólnoty Samorządowej, obecnie pełnomocnika partii Polska Razem Jarosława Gowina w regionie radomskim, niegdyś przez wiele lat wicestarosty radomskiego.
Na koniec części poświęconej "zmianie władzy w powiecie" głos zabrał Romuald Zawodnik, który wyraził zdziwienie głosowaniem radnych na temat uchwały potwierdzającej zmiany na stanowisku wicestarosty.
- Przecież głosowaliśmy tylko uchwałę potwierdzającą, że głosowanie w sprawie odwołania i powołania wicestarosty odbyło się zgodnie z zasadami. Skąd więc tyle głosów przeciwko? - pytał Romuald Zawodnik.
"HAŃBA I KABARET"
- Ja głosowałem "przeciwko", bo nie mogę się zgodzić z takimi regułami demokracji. Cztery lata temu podpisaliśmy umowę koalicyjną i teraz została ona brutalnie złamana. Jeśli starosta stracił zaufanie do Waldemara Trelki, to powinien zaproponować innego kandydata z Prawa i Sprawiedliwości. To wbrew zasadom uczciwości, to haniebne - mówił Zbigniew Dziubasik, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Radomskiego.
- To wszystko urąga podstawowym zasadom demokratycznym. Nie było nawet żadnej dyskusji. Nie chcę uczestniczyć w przyszłości w takim kabarecie - mówił Radny Roman Frąk.
W związku z faktycznym zerwaniem koalicji Polskie Stronnictwo Ludowe - Prawo i Sprawiedliwość, we władzach powiatu radomskiego można spodziewać się kolejnych dymisji. Najprawdopodobniej swoje funkcje stracą Zbigniew Dziubasik oraz szefowie i wiceszefowie komisji rady, którzy należą do klubu Prawa i Sprawiedliwości. Koalicja PiS-PSL rządziła do tej pory zarówno w powiecie radomskim, jak i w samym Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?