Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[WIDEO] Rosa pojechała nad morze. W Sopocie będzie walka!

/SzS/
Rano koszykarze Rosy w dobrych humorach wsiedli do autokaru i udali się nad morze
Rano koszykarze Rosy w dobrych humorach wsiedli do autokaru i udali się nad morze Ł.Wójcik
Cztery zwycięstwa z rzędu mają na swoim koncie koszykarze Rosy Radom. W środę zagrają na wyjeździe z bardzo mocnym Treflem Sopot. Nie są faworytem w tej potyczce. Nie zmienia to faktu, że zespół pojechał walczyć o dwa punkty.

Rosa zachwyca, zadziwia i daje sporo radości swoim kibicom. Drużyna osiągnęła cel jakim był awans do pierwszej szóstki ligi, a w drugiej rundzie odniosła już dwa zwycięstwa. W obu przypadkach radomianie nie byli faworytami, byli skazywani na porażkę, a tymczasem zaskoczyli wszystkich. Efekt jest taki, że w Tauron Basket Lidze już nikt nie będzie lekceważył zespołu z Radomia i nawet najlepsze zespoły w Polsce muszą się sporo napracować, aby pokonać Rosę.

CISZA PO EUFORII
Przypomnijmy, że w niedzielny wieczór Rosa pokonała 82:80 wicemistrzów Polski, Turów Zgorzelec. Cieszy wygrana, ale również styl gry. Kibice mają satysfakcje, że jest w Radomiu zespół drużyna, która walczy z zespołami grającymi na co dzień w europejskich pucharach.
Radomianie z bilansem 14 zwycięstw i 10 porażek pojechali wczoraj do Sopotu na mecz z brązowym medalistą mistrzostw Polski, Treflem Sopot, który z kolei może pochwalić się bilansem 17-7. We własnej hali sopocianie przegrali w tym sezonie tylko dwa razy. Nigdy też Rosa nie wygrała w Sopocie.
- Do Słupska też jechaliśmy z myślą, że nigdy tam nie wygraliśmy. Teraz również możemy się przełamać. Uwierzyliśmy, że potrafimy, rozumiemy się coraz lepiej i dzięki temu osiągamy takie wyniki - mówi Jakub Zalewski, koszykarz Rosy.

BĘDZIE WALKA
Trener radomskiej drużyny, Wojciech Kamiński nie popada w zbytnią euforię po czterech wygranych z rzędu. Wie, że jego zespół czeka teraz dwie ciężkie potyczki. Dziś w Sopocie, a w niedzielę w Radomiu z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra.

- Trefl jest w dobrej formie. My również uwierzyliśmy w siebie i jedziemy walczyć. Czasu na przygotowanie nie było za dużo, ale być może uda nam się czymś zaskoczyć gospodarzy - mówi trener Kamiński.

Koszykarze Rosy zapowiadają ambitną walkę jutro wieczorem wieczorem. W ostatnich meczach ambicja poparta umiejętnościami wystarczyła na rywali. Oby w środę na Trefl wystarczyła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie