Od trzech miesięcy białobrzescy policjanci prowadzili intensywne czynności w sprawie kradzieży i włamań na terenie gminy Promna.
Przełomem okazało się odnalezienie na jednym z włamań telefonu komórkowego, który nie należał do okradzionych. Okazało się, że zgubił go jeden ze sprawców.
Policjanci już po kilku dniach ustalili jego dane. 26 - latek został zatrzymany w poniedziałek rano. Był zaskoczony widokiem policjantów. Tłumaczył się śledczym, że telefon zagubił w niewyjaśnionych okolicznościach i nie przyznawał się do zarzucanych mu przestępstw.
Policjanci nie dali wiary mężczyźnie, udowodnili mu 10 kradzieży i włamań do domów i pomieszczeń gospodarczych, a podczas przeszukania odzyskali większość skradzionych rzeczy.
Drugi z mężczyzn, również 26-latek, został zatrzymany tego samego dnia. Jemu policjanci udowodnili paserstwo. Obaj trafili do policyjnego aresztu. We wtorek przedstawiono im zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, a za paserstwo do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?