Filmy prezentował Leszek Sikora
Pomimo letniej kanikuły organizowane przez Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" maratony po raz kolejny zagościły w kinie Helios. Ci, którzy nie kupili wcześniej biletów musieli ustawić się w kolejce, nie dla wszystkich wystarczyło też miejsc. Szczęśliwcami nazywali siebie ci, którzy mogli usiąść na kilku dostawkach.
Tradycyjnie filmy prezentował Leszek Sikora, organizator maratonów. Na "pierwszy ogień" poszedł film "Wino truskawkowe", debiut fabularny Dariusza Jabłońskiego, twórcy miedzy innymi głośnego dokumentu o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. Tym razem fabuła została oparta na książce Andrzeja Stasiuka, "Opowieści galicyjskie". "Kilka łyków "Wina truskawkowego" wprowadza w magiczny świat prawdziwego środka Europy, gdzie miłość, namiętność i zbrodnia są tak naturalnymi składnikami życia, jak i pory roku" - tymi słowami film jest reklamowany i każdy, kto w poniedziałek obejrzał ten film przyzna tym słowom rację. A potwierdziły to jeszcze brawa widowni.
Drugi film, "Rumba" to ukłon w stronę komedii slapstickowej. Historia małżonków, którzy wracając z nagrodami za wygraną w konkursie tanecznym ulegają wypadkowi. To zmienia ich całkowicie dotychczasowe życie. Opowieść, która nie tylko bawi, ale też wzrusza i porusza.
Poruszał też wzbudzając skrajne emocje najnowszy film Larsa von Teriera "Antychryst". Film już teraz uznany za jedno z najbardziej kontrowersyjnych dzieł duńskiego reżysera.
Kolejny maraton filmowy 21 września ma być ukłonem w stronę festiwalu muzycznego w Woodstock, stąd też między innymi prezentacja cyfrowej wersji filmu "Hair".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
