Wieczór wspomnień poświęcony Pawłowi Biernackiemu (zdjęcia)

A potem "Marynarze" zagrali na full!
(fot. Barbara Koś)

W "Łaźni" przy ulicy Żeromskiego 56 odbył się w poniedziałek wieczór wspomnień poświęcony Pawłowi Biernackiemu.

Na koncert "Paweł Biernacki - wspomnienie..." upamiętniający twórcę i animatora życia kulturalnego, zorganizowany w trzecią rocznicę śmierci artysty, przyszło bardzo wielu przyjaciół i znajomych Pawła a także przedstawiciele środowisk kulturalnych. Była rodzina artysty: żona, Beata Domaszewicz i czwórka ich dorosłych już dzieci.

Jako pierwsza wspomnieniem o twórcy podzieliła się Beata Drozdowska, dyrektor "Łaźni".

- Pana Pawła poznałam w momencie, kiedy podjął się wystroju plastycznego restauracji "Czekolada"- mówiła Beata Drozdowska.

Jako współwłaścicielka nieistniejącej już "Czekolady" chciała, aby jej wnętrze miało specyficzny charakter. Paweł pracował długo ale powstało dzieło wspaniałe. Specjalnie na ten wieczór przyjechał pianista, Artur Dutkiewicz. Znakomity muzyk i kompozytor, do Radomia "wskoczył wprost z trasy dalekowschodniej.

Wzruszająco wspominał swoje kontakty z radomskim twórcą - To była nie tylko wymiana doświadczeń artystycznych ale i wymiana dusz" - mówił.

A potem zagrał dla niego improwizację na temat pieśni "Pan jest pasterzem" i mazurka.

Dwa utwory poezji śpiewanej dedykował Pawłowi Stanisław Borecki, poeta, członek grupy "Szuflada Nieodkryta".

Beata Domaszewicz zapowiedziała utworzenie Fundacji Pawła Biernackiego, która będzie służyć młodym twórcom.

Był też film o Pawle zrealizowany przez Telewizję Dami, w którym Paweł Biernacki i Michał Budzisz pokazani byli podczas głośnego w Radomiu malowania klatki schodowej Galerii Rosa.

A potem rozpoczęło się "muzyczne piekło." Dla Pawła zagrała bowiem łódzka grupa Marynarze.

Grupę tworzy Jacek Bielas - Bieleński, wokalista, scenarzysta, aktor i animator kultury a jego Marynarze - to również znani łódzcy muzycy współtworzący miejski underground.

Jacka Bieleńskiego nie trzeba w Łodzi przedstawiać, jest ikoną miasta W Radomiu pokazał, że on i jego "Marynarze" są rzeczywiście wspaniali. Była też okazja by obejrzeć obrazy Pawła Biernackiego pokazane na "wystawie jednego dnia."

O Pawle Biernackim mówila Beata Drozdowska
(fot. Barbara Koś)

Zagrał dla Pawla Artur Dutkiewicz
(fot. Barbara Koś)

Stansiław Borecki zaśpiewał swoje dwa utwory
(fot. Barbara Koś)

Beata Domaszewicz zapowiedziała utworzenie Fundacji Pawła Biernackiego
(fot. Barbara Koś)

Zaczęli śpiewać "Marynarze"
(fot. Barbara Koś)

I to jak śpiewali!
(fot. Barbara Koś)