Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka akcja urodzinowa dla chorego Bartka z Radomia

/wit/
Bartek Juszczak z Radomia  w poniedziałek 9 lutego  skończy 4 latka. Na urodziny chciałby dostać masę prezentów w tym ulubione klocki Lego. Na zdjęciu z mamą Anetą.
Bartek Juszczak z Radomia w poniedziałek 9 lutego skończy 4 latka. Na urodziny chciałby dostać masę prezentów w tym ulubione klocki Lego. Na zdjęciu z mamą Anetą. Fot. Tadeusz Klocek
Losy zmagającego się z cykliczną neutropenią- chorobą szpiku kostnego Bartka śledzą radomianie, mieszkańcy regionu, a nawet osoby z zagranicy. Wszystko za sprawą facebooka, Tu na specjalnym profilu mama Bartka opisuje każdy dzień z życia swojego synka. Informuje o jego stanie zdrowia, co zjadł, jak się bawił. To dzięki tej formie przekazu wiemy, że już za tydzień chłopiec będzie obchodził 4 urodziny.

To szczególny dzień, rodzina chciałaby żeby jubilat przeżył go wyjątkowo.

- Nie możemy zabrać synka do miejsca zabaw, na wycieczkę, do kina na bajkę. Przez swoją chorobę traci odporność, dlatego nie możemy igrać z ogniem, musi być izolowany. Dla niego groźna jest każda infekcja, nawet zwykły katar - opowiada pani Aneta, mama Bartka.

Choć chłopiec nie będzie mógł świętować swoich urodzin w sposób jaki robi to większość dzieci, to już wiadomo że jego urodziny będą wyjątkowe. Wszystko za sprawą internautów, przyjaciół rodziny Juszczaków, wszystkich tych, którzy śledzą losy chłopca i dopingują mu by jak najszybciej wyzdrowiał.

Internauci już się zmawiają, by 9 lutego o godzinie 17 jak największa grupa osób pojawiła się przed blokiem w którym mieszka chłopiec - przy ulicy Jagiellońskiej 2 i zaśpiewała mu sto lat!. - Bartek nie będzie mógł wyjść na dwór, ale zobaczy przez okno tych wszystkich którzy dobrze mu życzą. Sto lat słychać będzie na całym Michałowie - mówi jedna z internautek.

Bartek przez długi czas był pod opieką Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, teraz Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Lekarze stwierdzili, że jedynym ratunkiem dla niego jest przeszczep szpiku. Rodzice chłopca obawiają się, że nawet jeśli znalazłby się dawca, a przeszczep się udał, to może dojść do komplikacji, bo chłopiec nie ma odporności. Informacji o sposobach leczenia syna szukają wszędzie. Głównym źródłem jest internet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie