Przez całą noc radomscy strażacy walczyli z dużym pożarem pół i lasów w okolicach Płudnicy w gminie Iłża. Jak już informowaliśmy, pożar wybuchł w sobotę po godzinie 12.
- Najpierw ogień pojawił się na rżysku na polu, gdzie spłonęła też prasa do prasowania słomy. Z pola ogień przeniósł się do lasu - mówił nam Konrad Neska, rzecznik radomskich strażaków.
W działaniach gaśniczych uczestniczyli nie tylko strażacy, którzy przybyli, ale także zadysponowane przez leśników dwa samoloty gaśnicze, które dokonały czterech zrzutów wody na objęte pożarem tereny.
Około godziny 16 sytuacja wydawała się być już opanowana, ale okazało się, że żywioł nie daje za wygraną i trzeba było z nim walczyć jeszcze przez wiele godzin. Akcja, w której uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków i 21 wozów strażackich trwał jeszcze w godzinach rannych w niedzielę.
Nawet po dogaszeniu ogniu na miejscu pozostaną jeszcze dwa lub trzy zastępy strażaków, by dozorować zagrożony teren. Trwa szacowanie strat, w sobotę spaleniu uległo ogółem 8 hektarów, w tym pięć lasu i trzy rżyska.
W sobotę radomscy strażacy gasili także pożar poszycia w okolicach ulicy Witosa w Radomiu - tam spłonęły czety hektary oraz ulicy Rataja, gdzie spaleniu uległo pół hektara poszycia.
Zobacz też: Pożar lasu niedaleko Białegostoku. / TVN24 (x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
