Wiemy jak będzie wyglądał nowy stadion lekkoatletyczny w Radomiu

Będzie druga trybuna?

Piotr Kalinkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu:

Nie rezygnujemy z budowy drugiej trybuny. Nie było jej w tym przetargu, bo nie chcieliśmy opóźniać rozpoczęcia prac. Ale ciągle czekamy na dodatkowe pieniądze z Ministerstwa Sportu.

Umowa z wykonawcą jest tak skonstruowana, że pozwala na wprowadzenie dodatkowych zadań. Liczę, że będzie to właśnie budowa drugiej trybuny.

Dwa przetargi

To był już drugi przetarg na budowę stadionu. Pierwszy trzeba było unieważnić, bo okazało się, że wykonawcy chcieli za prace dużo więcej pieniędzy niż miasto miało. Najtańsza oferta opiewała na 31 milionów, kosztorys zakładał, że wystarczy 25 milionów. Aby obniżyć koszt budowy zrezygnowano z części przewidzianych wcześniej elementów.

Przede wszystkim będzie tylko jedna trybuna na dwa tysiące miejsc. Ma nie być też boiska treningowego.

Stadion przy ulicy Narutowicza wybuduje konsorcjum RosaBud - Romines, W czwartek została podpisana umowa z wykonawcą. Konsorcjum za swoje usługi dostanie 22,6 miliona złotych. To była najtańsza z trzech oferta zgłoszonych przez firmy uczestniczące w przetargu ogłoszonym przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Najdroższa opiewała na kwotę 27,5 miliona złotych.

BĘDZIE SPEŁNIAŁ WYMOGI

Część lekkoatletyczna stadionu ma spełniać normy potrzebne do organizacji zawodów na szczeblu krajowym. Na stadionie piłkarskim będzie można rozgrywać mecze pierwszej ligi.

Docelowa na widowni ma być miejsce dla około czterech tysięcy osób. Na początek ma być budowana jedna trybuna z dwoma tysiącami miejsc.

Wybudowane mają być szatanie, pokoje dla sędziów, obserwatorów. Będą pokoje do prowadzenia kontroli antydopingowej i gabinet odnowy biologicznej. Będą miejsca dla Vipów, prasy i służb porządkowych.

Zaprojektowano cztery wejścia na stadion. Główne ma być zlokalizowane od ulicy Narutowicza. Tam też będzie podziemny parking.

- Niedawno zakończyły się lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy w Barcelenie. U nas zawodnicy będą startować na takiej samej nawierzchni, jak tam - zapewnia Piotr Kalinkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

CZEKAJĄ NA HARMONOGRAM

Budowa przy ulicy Narutowicza ma się zacząć w ciągu najbliższego miesiąca. Za dwa tygodnie gotowy ma być harmonogram prac.

- Chcielibyśmy, aby prace w jak najmniejszym stopniu zakłócały pracę ośrodka - mówi Piotr Kalinkowski. - Musi działać hala sportowa i boisko ze sztuczną nawierzchnią. Chcielibyśmy, żeby jak najdłużej można było rozgrywać mecze na płycie głównego boiska. Będziemy rozmawiać o tym, jak zorganizować prace.

Wiadomo, że trzeba będzie zlikwidować korty tenisowe od strony ulicy Narutowicza. Zimą trzeba będzie znaleźć miejsce dla sztucznego lodowiska.

Główne boisko też na długo będzie wyłączone z użytkowania. Ma być budowana jego nowa płyta. Teren pod nią będzie podniesiony, murawa zostanie trochę przesunięta.

Zgodnie z umową budowa stadionu ma się zakończyć w styczniu 2012 roku. Na jego budowę miasto dostało 4 miliony złotych z Ministerstwa Sportu. 200 tysięcy na dokumentację już wypłacono. W tym roku dostaniemy dwa miliony złotych, 1,8 miliona złotych wpłynie na radomskie konto w przyszłym roku.