Podstawówka numer osiem padła ofiarą miejskiej reformy oświaty. Budynek ma być remontowany, ale magistrat nie ma na to pieniędzy. Przygotowuje dokumentację i w przyszłym roku wystąpi z wnioskiem o wsparcie do wojewody.
Stan techniczny niedawnej siedziby Publicznej Szkoły Podstawowej numer 8 przy ulicy Dzierzkowskiej był jednym z argumentów miasta za jej likwidacją. Podstawówka zniknęła z oświatowej mapy Radomia, budynek pozostał. Magistrat zapowiada, ze nie będzie stał pusty.
BĘDĄ PRZEPROWADZAĆ
Docelowo miejsce mają tam znaleźć instytucje szeroko pojętej pomocy społecznej. Zgodnie z planami na ulicę Dzierzkowską mają być przeniesione Środowiskowe Domy Pomocy Społecznej z ulicy Rodziny Ziętalów i Juliusza. Dodatkowo w dawnej ósemce miałby się też zmieścić dom dziecka, który teraz funkcjonuje przy ulicy Kolberga.
- Od kilku lat mamy problem z obiektami przy ul. Kolberga i Juliusza. Oba wymagają nie tylko remontu, ale także dostosowania do wymogów nowych ustaw. Obawiam się, zresztą, że remont obiektowi na Juliusza niewiele by pomógł. Z kolei budynek przy ulicy Kolberga jest za duży na potrzeby naszych wychowanków - mówiła podczas jednej z sesji wiceprezydent Radomia Anna Kwiecień. - Chcielibyśmy też utworzyć tam środowiskowy dom pomocy dla osób z chorobą Alzheimera, takiej placówki w Radomiu brakuje.
TRZEBA REMONTOWAĆ
Zanim jednak ktokolwiek wprowadzi się na Dzierzkowską potrzebny jest kapitalny remont budynku i dostosowanie go do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Magistrat zlecił już opracowanie dokumentacji projektowej. Dokument ma być gotowy do końca października. Same prace w tym roku jednak na pewno się nie zaczną.
- Będziemy składać wniosek o dofinansowanie do wojewody mazowieckiego - mówi Katarzyna Piechota - Kaim, rzecznik prasowy prezydenta Radomia. - Wojewoda w tegorocznym budżecie takich pieniędzy nie ma. Chcemy, żeby je zarezerwował na przyszły rok. Kiedy będziemy mieć dokumentację poznamy koszty, będziemy też wiedzieli, jaki wkład własny zapewnić na te prace.
Prowadzenie domów samopomocy to zadanie, które miastu zleca właśnie wojewoda. Stąd szansa, że będą pieniądze na remont budynku pod ich potrzeby.
W dawnej ósemce na pewno wymieniane będą instalacje. Remontowane ma być wnętrze budynku i jego elewacja. Do wymiany jest dach. Przy okazji likwidacji podstawówki mówiono, że tylko te prace to koszt około 300 tysięcy złotych. Nie wiadomo też, co z ogrzewaniem. To elektryczne, które działa teraz zdaniem miasta jest zbyt drogie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
