Strażacy zastanawiali się, czy wyważyć drzwi, by dostać się do mieszkania, w którym w poniedziałek od południa lała się woda, zalewając sąsiadkę z dołu. W końcu zakręcili wodę w całym pionie wieżowca.
Takie sceny rozgrywały się jeszcze przed chwilą w jednym z mieszkań w wieżowcu przy ulicy Cichej w Radomiu.
W mieszaniu na szóstym piętrze w łazience zaczął przemiękać sufit. W pewnym momencie, jak relacjonuje zdenerwowana właścicielka, kapała z niego woda. Okazało się, że mieszkanie zalewają sąsiedzi z góry. Problem w tym, że od kilku dni nie ma ich w domu i nikt nie mógł dostać się do zamkniętego lokalu, by zakręcić cieknący kran.
Właścicielka zalanego mieszania twierdzi, że najpierw pomocy szukała u administratora budynku, potem u strażaków.
Specjalną drabiną strażacy dostali się na siódme piętro, ale przez okna nie było widać skąd wydobywa się woda.
Strażacy wspólnie z policjantami zastanawiali się, co zrobić, by dostać się do mieszkania, bo wyważenie drzwi podczas nieobecności właścicieli usprawiedliwia jedynie zagrożenie życia.
W końcu służby podjęły decyzję o zakręceniu wody w całym pionie wieżowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?