Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna o maszt telefonii komórkowej. Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie

/mod/
Mieszkańcy Gąsaw Rządowych Niwy w gminie Jastrząb zaskarżyli decyzję o warunkach zabudowy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego

Jaki maszt ma stanąć w Gąsawach Rządowych Niwy?

Jaki maszt ma stanąć w Gąsawach Rządowych Niwy?

We wsi ma powstać stacja bazowa jednej z sieci telefonii komórkowej, mierząca 56 metrów wysokości. Będzie zaopatrzona w 13 anten sektorowych i 6 radioliniowych.

Maszty telefonii komórkowych wciąż budzą obawy i kontrowersje. Tak jest również w przypadku kilkunastu mieszkańców podjastrzębskiej wsi. Tam nadajnik ma stanąć na działce prywatnej. Sąsiadujący z nią ludzie protestują przeciwko jego budowie.

Sąsiedzi terenu, na którym ma stanąć antena, podkreślają, że zdają sobie sprawę z tego, że maszt jest potrzebny w ich okolicy, bo problemy z zasięgiem odczuwają także oni sami. Nie zgadzają się jednak na to, aby nadajnik stanął w środku wsi. Uważają, że taka budowla niesie za sobą negatywne skutki, między innymi dla zdrowia.

- Nie chcemy, aby maszt stanął w bliskim sąsiedztwie naszych posesji, a także placu zabaw dla dzieci i miejsca spotkań mieszkańców - mówi jedna z protestujących osób (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

ZNIKOMY WPŁYW NA ZDROWIE?

Działka, na której ma stanąć maszt telefonii komórkowej należy do sołtysa wsi Bogdana Parszewskiego. Ten wydzierżawia kawałek swojego terenu pod nadajnik. Gospodarz wsi jest zdziwiony reakcją swoich sąsiadów. Usłyszeliśmy od niego, że każdy z nich otrzymał pismo ze wszystkimi informacjami na temat planowanej budowy, łącznie z wynikami badań wpływu nadajnika na zdrowie i środowisko.

- Obwieszczenie dotyczące tego wisiało także w urzędzie gminy - dodaje Bogdan Paraszewski. - Poza tym sam wdziałem badania, które pokazywał mi przedstawiciel sieci. Wynika z nich, że nadajnik ma znikomy wpływ na nasze zdrowie. Obracamy się przecież wokół różnych urządzeń. Niektóre z nich emitują więcej szkodliwych fal, inne mniej. Gdyby maszty sieci komórkowych były bardzo szkodliwe, to nie sądzę, żeby ktoś zgodził się na postawienie takiego nadajnika w pobliżu szkoły w Jastrzębiu.

ZASKARŻYLI DECYZJĘ

Mieszkańcy nie chcą biernie czekać aż zacznie się budowa nadajnika. Wczoraj do urzędu gminy w Jastrzębiu wpłynęło, podpisane przez kilkanaście osób, pismo zaskarżające decyzję o warunkach zabudowy.

- Nie jest ona jeszcze prawomocna - mówi Jolanta Gromek, inspektor do spraw budownictwa i gospodarki komunalnej w urzędzie gminy w Jastrzębiu, w którym wydano tę decyzję.

Odwołanie ma trafić w ciągu siedmiu dni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Teraz protestujący z niecierpliwością czekają na jego decyzję i zapowiadają, że łatwo się nie poddadzą w walce o zniweczenie planów budowy nadajnika w ich wsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie