- Synek już trochę pospał, ale na razie udowadnia, że jest energicznym dzieckiem i trochę marudzi. Wszyscy się cieszymy, że jest z nami - mówi Joanna Tabor, mama dziecka.
Jak dodaje mama, sam poród trwał prawie dwie godziny, co jest średnim czasem porodu.
- Na szczęście wszystko poszło udanie i dziś mamy wielką radość z przyjścia na świat naszego syna. To pierwsze nasze dziecko – dodaje mama.
Dziecko przyszło na świat dokładnie o godzinie 4.20 w pierwszy dzień Nowego Roku. Chłopiec jest w świetnej kondycji, jest też ciekawy świata.
- Już wcześniej ustaliliśmy, że synek będzie miał na imię Wojtek - mówi Tomasz Tabor.
Jak dodaje tata, on także przeżywał poród, wspierał swoją małżonkę.
- To dla mnie wielkie emocje. Niewiele spałem, podobnie jak żona - dodaje pan Tomasz.
Na całym oddziale dziecięcym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego imieniem doktora Tytusa Chałubińskiego czeka kilka mam na planowane urodziny.
- Bywają takie dni, zwłaszcza na ostrym dyżurze, że mamy 4-5, a nawet i więcej porodów w ciągu dnia – mówią pielęgniarki z oddziału neonatologii Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Zobacz także: "Tego sylwestra zapamiętam na zawsze". Pracowita noc na łódzkiej porodówce. Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?