Dariusz Dębski, rzecznik prasowy MZDiK
Komitety wyborcze muszą wpłacić na konto MZDiK kaucję w wysokości 3 tysięcy złotych. To zabezpieczenie na wypadek, gdyby materiały wyborcze nie zostały zdjęte w terminie. Wzory wszystkich zleceń są dostępne w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Jakie są zasady wieszania plakatów na latarniach?
- Wątpię, aby takie plakaty miały wpływ na decyzje ludzi o tym, na kogo zagłosują - mówi radomianka Barbara Kosmo.
(fot. Tadeusz Klocek)
Jakie są zasady wieszania plakatów na latarniach?
Bogusław Jakubowski, kierownik Działu Utrzymania Ulic w MZDiK: Plakatów nie wolno wieszać na słupach, na których powieszone są znaki drogowe, a także na latarniach ustawionych w obrębie skrzyżowania. Obowiązuje także skrajnia o wysokości 2,5 metra, to znaczy, że plakatów nie można wieszać poniżej tej wysokości.
W tym roku prym wiedzie trzech kandydatów Prawa i Sprawiedliwości: Krzysztof Sońta, Marek Suski i Wojciech Skurkiewicz. Spoglądają na nas z większości latarni w centrum Radomia. Reklamują się także na przystankach i autobusach. Na tych ostatnich zauważyliśmy także Adama Włodarczyka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
SĄ CHĘTNI, CHOĆ DROGO
Choć w Radomiu koszt powieszenia plakatu jest dość wysoki - 3,69 złotego za dobę na przystanku w centrum i 2,46 złotego poza śródmieściem (w Lublinie kosztuje to 50 groszy), chętnych nie brakuje.
Radomianie są do przedwyborczego plakatowania miasta nastawieni negatywnie. - Zupełnie nie wiem po co wieszają te plakaty - mówi Barbara Kosmo z Radomia. - Wątpię, żeby ktoś wybierał posła na podstawie plakatów. Przecież z nich niczego się nie można dowiedzieć, a tylko zaśmiecają miasto.
WYLICZAJĄ KOSZTY
Koszt powieszenia plakatów na słupach ulicznych jest wliczany dla każdego kandydata. -
Kandydaci muszą dostarczyć do nas wykaz ulic, gdzie chcą powiesić plakaty, informację o ich liczbie i wielkości. Na tej podstawie przygotowujemy kalkulację kosztów. Ulice są podzielone na cztery kategorie i w zależności od tego są wyliczane koszty ekspozycji plakatów. Kandydaci muszą też przedstawić w MZDiK umowę zawartą z Rejonem Energetycznym - tłumaczy Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
WISZĄ NIEPRAWIDŁOWO
Zdecydowana większość plakatów na latarniach wisi w tej chwili nieprawidłowo. Plakaty Krzysztofa Sońty na Południowej, Jana Pawła II i 25 Czerwca wiszą na tych samych słupach, co znaki drogowe. Mnóstwo plakatów wisi w obrębie skrzyżowań. Na skrzyżowaniu alei Grzecznarowskiego z ulicą Dowkontta plakat Sońty zasłania sygnalizator. Prawie żaden plakat kandydatów PiS nie wisi na wymaganej wysokości 2,5 metra.
POSEŁ POPRAWI
- Materiały wyborcze wieszała wynajęta przeze mnie firma - wyjaśnia Krzysztof Sońta. - Natychmiast się z nią skontaktuję i nakażę jak najszybszą poprawę nieprawidłowości - zapewnia poseł.
Nad legalnością wieszania materiałów wyborczych czuwa też Straż Miejska. - Sprawdzamy, czy plakaty wiszą legalnie. Jeśli nie, zgłaszamy to do komitetu wyborczego. Jeśli i to nie pomoże, nakładamy mandat - tłumaczy Piotr Stępień, rzecznik prasowy strażników miejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?