WOŚP 2016 w Radomskiem. Na co kwestuje Orkiestra?

Jak co roku Orkiestra zbiera pieniądze na sprzęt dla oddziałów dziecięcych i po raz czwarty także dla seniorów.

- To ludzie w Orkiestrze są najważniejsi i to ci najsłabsi, bo chorzy - mówi Bartosz Bednarczyk, szef radomskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Warto pamiętać, że wrzucając pieniądze do puszki pomagamy w zakupie sprzętu, który ratuje zdrowie i życie pacjentów. Te pieniądze z nawiązką wracają do nas.

Tylko radomska Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała w ciągu ostatnich 14 lat ponad 2,1 miliona złotych. Tymczasem szpitale w mieście dostały sprzęt medyczny warty ponad trzech milionów złotych.

Czerwone serduszka

Sprzęt z charakterystycznymi czerwonymi serduszkami stoi na oddziałach pediatrycznych i noworodkowych lecznic w Radomiu. Orkiestra kupowała inkubatory, aparaty USG, pompy insulinowe.

Kiedy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaczęła grać także dla seniorów, wsparcie dostały Zakład Opiekuńczo -Lecznicy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym i w szpitalu w Krychnowicach. Ta ostatnia placówka odebrała sprzęt w kwietniu tego roku. To były między innymi specjalistyczne łóżka, materace przeciwodleżynowe i wózki.

Ale urządzenia medyczne, w mniejszych ilościach trafiały też do lecznic w regionie radomskim.

Dla przykładu na liście placówek, które otrzymały sprzęt jest oddział noworodkowy w Pionkach, oddziały dziecięce w Iłży i Grójcu, Lipsku oraz Nowym Mieście nad Pilicą.

Grają razem

Mimo krytyki także w tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rozgrzeje styczniową niedzielę, 10 stycznia. Na ulicach, placach miast i wsi będą wolontariusze, oni zaczną najwcześniej. Tylko w Radomiu będzie ich ponad 300.

Ale do wielkiego grania włączają się też restauratorzy, muzycy, piekarze, przedsiębiorcy, cukiernicy.

- Im bliżej finału, tym osób, które chcą wesprzeć Orkiestrę, jest więcej - zapewnia Bartosz Bednarczyk. - Zgłaszają się sami, bo chcą pomagać.