Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspaniały koncert w Szydłowcu. Big-beat i rock’n’roll powróciły na Zamek

Piotr Stańczak;[email protected]
Zespół Synkopy po latach ponownie wystąpił przed publicznością na dziedzińcu zamkowym. Przeniósł publiczność w muzyczne czasy lat 60. i 70.
Zespół Synkopy po latach ponownie wystąpił przed publicznością na dziedzińcu zamkowym. Przeniósł publiczność w muzyczne czasy lat 60. i 70. Wiesław Wismont
Zespół Synkopy przeniósł szydłowiecką publiczność w muzyczne lata 60 i 70.

Muzyka lat 60. i 70. królowała pod koniec lata w szydłowieckim Zamku. Na dziedzińcu pałacu wystąpił zespół Synkopy.
Formacja powstała w 1968 roku przy ówczesnym Domu Kultury w Szydłowcu, była pierwszym big-beatowym zespołem w mieście. Koncertem zatytułowanym „Czy nas jeszcze pamiętasz?” grupa przeniosła liczną publiczność w muzyczne czasy lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Wtedy to właśnie zaczęła królować muzyka młodzieżowa zwana big-beatem, a później rock’rollem.

Powrócili po latach

Występ zespołu miał charakter wspomnieniowy. Niespełna pół wieku temu w szydłowieckim domu kultury działały dwa zespoły muzyczne. Pierwszy to Promenada w składzie: kierownik muzyczny Ireneusz Rola grający na pianinie, Henryk Kapturski – saksofon, Władysław Ząbkiewicz – trąbka, Jerzy Materek – perkusja, Jadwiga Wesołowska – akordeon, Jolanta Ney – vocal i kolejno grający po sobie gitarzyści: Edward Strączyński, Maciej Prześlakowski, Andrzej Parszewski oraz okazjonalnie na saksofonie - Dionizy Gadowski. Drugim zespołem były właśnie big-beatowe Synkopy. Występowały w składzie: kierownik muzyczny Marian Gronek – gitara, Andrzej Topolski – gitara basowa, Adam Jastrzębski – organy, Jerzy Gula – perkusja oraz Barbara Wrzesień – vocal, Jerzy Derlatka – gitara/organy, Wiesław Karpeta – perkusja.

Mieszanka młodości i doświadczenia

- Ideą sierpniowego koncertu było przypomnienie i zaprezentowanie szydłowieckiej publiczności muzyki, osób i zdarzeń związanych z amatorskim ruchem muzycznym Szydłowca przełomu lat 60. i 70. Z tego zadania zespół Synkopy wywiązał się znakomicie, prezentując ciekawe widowisko artystyczne – opowiada gitarzysta Marian Gronek.

Muzycy z dawnego składu zespołu – wyżej wymieniony oraz Adam Jastrzębski i Barbara Wrzesień zaprosili do współpracy szydłowieckich artystów młodego pokolenia - gitarzystę Roberta Jędrzejczyka, perkusistę Bartka Kapturskiego, wokalistki: Katarzynę Nowak, Karolinę Szymkiewicz, Wanessę Sasal oraz saksofonistkę Julię Nikodem. Stworzyli tym samym mieszankę wybuchową energii młodości z doświadczeniem starszych.

Wspaniała zabawa

Już pierwszy utwór „Dwudziestolatki” rozgrzał publiczność. Zatarły się też granice wieku wśród występujących na scenie i widzów. Przykładem byli: prowadzący koncert Waldemar Sobutka ze swoją córką Agnieszką, czy Bartek Kapturski grający na perkusji oraz słuchający go na widowni tata Maciej i dziadek Henryk. Muzykom towarzyszyli młodzi tancerze z klubu Zamek, podopieczni Moniki Seweryn. Ze sceny „popłynęły” największe przeboje Piotra Szczepanika, Blackautów, Czerwonych Gitar oraz utwory własne Synkopów.
Przed dwie godziny publiczność bawiła się wspaniale i żywiołowo. Wielkie brawa należą się wszystkim muzykom, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu: Katarzynie Nowak, Robertowi Jędrzejczykowi i Bartkowi Kapturskiemu, Karolinie Szymkiewicz i Vanessie Sasal, muzycznym nestorom - Barbarze Wrzesień, Waldemarowi Sobutce, Marianowi Gronkowi i Adamowi Jastrzębskiemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie