Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstępy w Skaryszewie 2013. Obrońcy praw zwierząt protestują i zapowiadają dużą akcję

Antoni SOKOŁOWSKI
Obrońcy zwierząt protestowali w ubiegłym roku w Skaryszewie przeciwko biciu koni i złym warunkom transportu zwierząt.
Obrońcy zwierząt protestowali w ubiegłym roku w Skaryszewie przeciwko biciu koni i złym warunkom transportu zwierząt. Tadeusz Klocek
"Konie w Skaryszewie podczas Wstępów są maltretowane, a sam targ koński jest nielegalny" - taką opinię wygłosiła w poniedziałek w telewizji prezes Fundacji Tara. - W ostatnich latach nie było żadnych wypadków znęcania się nad końmi, a targ jest legalny od ponad 400 lat - odpowiadają organizatorzy Wstępów.

W poniedziałek w programie "Pytanie na śniadanie" w telewizyjnej "Jedynce" Scarlet Szyłgalis, prezes Fundacji Tara zaapelowała o przyjazd do Skaryszewa i czynny udział w pikiecie w obronie praw koni.

OSKARŻENIA W TELEWIZJI

Jej zdaniem, podczas Wstępów zwierzęta są bite, nie mają wody, a niemal wszystkie trafiają na rzeź za granicę. Fundacja chce zakazać transportu koni, a najlepiej gdyby w ogóle nie były one traktowane jako zwierzęta rzeźne. To już kolejny program w telewizji poświęcony skaryszewskim Wstępom, gdzie przedstawia się niemal wyłącznie postulaty obrońców zwierząt. Wcześniej, bo 6 lutego, podobny materiał o targu końskim nadała w "Dwójce" Panorama.

TO WCALE NIE TAK

Tymczasem organizatorzy Wstępów odrzucają takie oskarżenia twierdząc, że przynajmniej od pięciu lat organizacja jednego z najstarszych targów końskich Europie jest zupełnie zmieniona. Na jarmarku jest przynajmniej kilkunastu lekarzy weterynarii, patrole policji, Inspekcji Transportu Drogowego, ochroniarze i służby sanitarne. Wszędzie są plakaty i ulotki, by je powiadamiać, jeśli dochodzi do znęcania się nad zwierzętami.

- W tym roku, tak jak zawsze, nasi lekarze także będą sprawdzać paszporty koni przy wjeździe do Skaryszewa. Kontrole dokumentów będą także przeprowadzane na samym targu - zapewnia Grzegorz Zaborski, inspektor z biura Powiatowego Lekarza Weterynarii w Radomiu.

"MASAKRA" W TEORII

Swoje oświadczenie wydał też Ireneusz Kumięga, burmistrz Skaryszewa. "Zdecydowanie protestuję przeciwko użytym w audycji określeniom masakra, rzeź, barbarzyństwo, opisującym ponoć to, co dzieje się w trakcie Jarmarku Wstępy. Autor tej informacji albo nie wyczuwa faktycznego znaczenia tych słów, albo oparł swoją ocenę wyłącznie na zdaniach przedstawicieli organizacji "obrony praw zwierząt" - czytamy w stanowisku burmistrza.

Mimo, że od kilku lat w Skaryszewie pikietują członkowie organizacji broniących koni, a ich aktywiści dokładnie wszystko filmują i robią zdjęcia, to żaden ich wniosek odnośnie rzekomego maltretowania zwierząt nie został potwierdzony przez policję czy prokuraturę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie