Wulkan i Powała doczekają się remontu boiska

Władze gminy Zakrzew wyszły naprzeciw oczekiwaniom piłkarzy i zdecydowały w przerwie letniej pomóc dwóm klubom. W najbliższych dniach rozpocznie się generalny remont murawy. Położona będzie rolowana trawa w polach karnych, gdzie dotąd dominował piach. Na pozostałej części boiska posadzona będzie nowa trawa.

- Do rozgrywek ligowych pozostało sześć tygodni, więc jeśli remont zacznie się w najbliższych dniach, boisko będzie gotowe do ligi. Zobaczymy jak będzie wyglądał terminarz, bo w przypadku opóźnień, jeśli wypadnie nam grać pierwszy mecz u siebie, to będziemy chcieli przenieść spotkanie na boisko rywala, lub poszukać na początek rozgrywek znaleźć obiekt zastępczy - mówi Dionizy Kowalczyk, wiceprezes Wulkana.

Boisko w Taczowie jest dużo użytkowane, bo Wulkan ma jeszcze rezerwy oraz grupy młodzieżowe. Z tego samego boiska korzysta beniaminek klasy A, Powała Taczów, który też ma grupę trampkarzy. Władze gminy robią wszystko, aby przygotować do rozgrywek również boisko w nieodległym Golędzinie, gdzie swoje treningi i mecze mistrzowskie mogłyby odbywać juniorzy i trampkarze obu klubów.

Tymczasem w Wulkanie w najbliższych dniach rozpoczną się rozmowy zawodników z zarządem klubu na temat dalszej współpracy. Pocieszający jest fakt, że po kontuzji do drużyny wraca Maciej Lesisz. Jesienią zdobył 14 goli dla zakrzewian, a potem zerwał ścięgno Achillesa i dopiero teraz wróci do treningów.
Czterem graczom zakrzewskiego czwartoligowca skończyły się wypożyczenia. Krzysztof Blank i Kamil Molga powinni wrócić do trzecioligowego Radomiaka. Arkadiusz Chudziński zapowiedział powrót do Broni Radom. Natomiast Rafał Mazur był wypożyczony z Orła Wierzbica.

- Wspólnie z trenerem i zarządem będziemy w pierwszej kolejności zastanawiać się, czy wypożyczeni zawodnicy będą dalej u nas grać - dodaje wiceprezes Kowalczyk.