Wybierz najepszego radnego Pionek

Jak głosować?

Jak głosować?

Jeżeli chcesz zagłosować przez sms, wyślij go pod numer 71466 o treści RRA.imię i nazwisko radnego, na przykład RRA.Jan Kowalski. W sondzie internetowej głosujemy na stronie WWW.ECHODNIA.EU/RADOM.
Głosy w sondzie internetowej oraz SMS-y liczą się po połowie. Zwycięzca klasyfikacji w Internecie otrzyma 14 punktów, ostatni 1. Podobnie punkty będą podzielone w klasyfikacji SMSowej. Suma punków zdecyduje o kolejności radnych i wyłoni najlepszych. Trójkę najlepszych radnych przedstawmy na łamach "Echa Dnia" 23 września. Głosowanie zakończy się we wtorek, 21 września o północy.
Rada Miejska w Pionkach: Marek Błazik, Dariusz Dolega, Elżbieta Giemza, Anna Górzyńska, Ewa Figurska, Dariusz Kęska, Maria Kopczyńska, Julita Mąkosa, Krzysztof Miśkiewicz, Janusz Mucha, Marzena Murawska, Elżbieta Pietraszewska - Ziółkowska, Adam Pszeniczny, Jan Siek, Jolanta Sieradzka - Chodkowska, Krzysztof Sokołowski, Władysław Stysiak.

Podczas czterech lat rządów obecnej Rady Miasta w pionkowskim samorządzie było wszystko, co kwalifikuje się na pierwsze strony gazet - sprawy sądowe, wnioski do prokuratury, wygaszenie mandatu urzędującego burmistrza, ale też interwencje policyjne i awantury.

Pęknięcie w pionkowskim samorządzie zarysowało się niemal natychmiast po ogłoszeniu wyników wyborów. Nadspodziewanie dobry rezultat osiągnął Komitet Romualda Zawodnika, urodzonego w Pionkach przedsiębiorcy z Krakowa. On sam został wybrany burmistrzem.

KŁÓTNIE I KONFLIKTY

Rada Miejska od razu podzieliła się na dwie zwalczające się frakcje - mniejszościową grupę zwolenników Zawodnika oraz "innych".

Powodem konfliktów były nie tylko różnice zdań w sprawach strategicznych przy konstruowaniu budżetu, ale też rzeczy mniejszej wagi - jak budowa pomnika, czy fundusz promocyjny burmistrza. Kłócono się wytrwale w związku z pomysłami poprawienia turystycznej atrakcyjności miasta, zagospodarowania Stawu Górnego, finansowania sportu, budowy wiaduktu, restauracji Kasyna, ale też w związku z prowadzoną przez burmistrza polityką kadrową w odniesieniu do Urzędu Miasta jak i podległych jednostek.

Nie było też zgody na temat podwyżek płac dla urzędników i wyboru listy najważniejszych inwestycji. Konflikty okraszane były "osobistymi wycieczkami słownymi" uczestników burzliwych debat, interwencjami policji i Straży Miejskiej.

Efektem konfliktów były wnioski płynące do Regionalnej Izby Obrachunkowej, prokuratury, wojewody i wszelkich innych możliwych instytucji.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski stwierdził swego czasu, że jego prawnicy spędzają najwięcej czasu na analizowaniu pism przychodzących z Pionek - zarówno od radnych jak i burmistrza. Niektóre ze spraw sądowych prowadzonych z powództwa cywilnego nie zakończyły się do dziś.

ZMIANA WŁADZY

W grudniu 2008 roku rada wygasiła mandat burmistrza Romualda Zawodnika. Radni wykryli, że burmistrz jest prezesem prywatnej spółki, na co nie zezwalała mu ustawa samorządowa. Romuald Zawodnik bronił się, że dotyczy to firmy, która zawiesiła działalność. Spóźnił się jednak ze złożeniem odwołania do sądu, wygaszenie mandatu stało się faktem.

Odejście burmistrza z urzędu stało się w chwili, gdy finansom miasta groziła katastrofa. Pionki miały olbrzymie zaległości w płaceniu rachunków za węgiel kupowany do miejskiej ciepłowni, Zakład Ubezpieczeń Społecznych groził zablokowaniem kont z powodu niepłacenia składek.
W kwietniu 2009 roku rządy w Pionkach objął wyznaczony przez premiera - pełniący obowiązki burmistrza Janusz Malik. W czerwcu w przedterminowych wyborach na burmistrza wygrał Marek Janeczek, który w przeszłości trzykrotnie obejmował ten urząd.

NA WAGARACH

Przez pewien czas, od objęcia władzy przez burmistrza Marka Janeczka, w pionkowskim samorządzie panował względny spokój. Jednak to już przeszłość. Doszło do kolejnego pęknięcia a linia podziału przebiega niekoniecznie pomiędzy radnymi należącymi do śmiertelnie zwaśnionych niegdyś zwolenników i przeciwników burmistrza Romualda Zawodnika.

Od początku września w Pionkach znów rozgrywają się gry dostarczające sporo uciechy obserwatorom życia samorządowego.

Część radnych nie przychodzi na sesje, ani posiedzenia komisji - nie można więc zebrać quorum. Nie odbyła się przede wszystkim sesja, na której miało dojść do odwołania przewodniczącego rady Dariusza Dolegi.

Radny Krzysztof Miśkiewicz twierdzi, że bezpośrednim powodem złożenia wniosku o odwołanie z funkcji przewodniczącego rady Dariusza Dolegi było podpisywanie przez tego ostatniego uchwał, których treść nie była zgodna z tym, co uchwalili radni.

Sam zainteresowany - Dariusz Dolega - mówi z kolei, że nie wie za bardzo jakie są zarzuty radnych. - Zresztą te zarzuty nie są ważne. To jest zwykła gra przedwyborcza - mówi.
Kilka tygodni temu 10 radnych podpisało się pod wnioskiem o odwołanie przewodniczącego.

WAŻNE

WAŻNE

W czwartek, 23 września zaprezentujemy najlepszych - wybranych przez Państwa - radnych z Pionek. Rozpoczniemy też głosowanie na radnych gminnych z Gozdu i Jastrzębi.

SPORNY ODCZYT PORZĄDKU OBRAD

Sesja, na której miało dojść do odwołania została wyznaczona na 8 września. Zjawiło się na niej 10 radnych - autorów wniosku. Pozostałych ośmiu nie przyszło. Nie zjawił się sam zainteresowany, który podobnie jak kilku innych radnych dostarczył zwolnienie lekarskie.
Sesję poprowadziła wiceprzewodnicząca Maria Kopczyńska. Z powodu braku quorum wyznaczyła ona kolejne posiedzenie. W kolejnym terminie znów zjawiło się tylko 10 radnych.

- Pani Kopczyńska nie miała prawa odczytywać porządku obrad, tylko powinna od razu po stwierdzeniu braku quorum zamknąć obrady - powiedział Dariusz Dolega, który nie uznał ważności następnej sesji nadzwyczajnej.

10 radnych wystąpiło więc z kolejnym wnioskiem o odwołanie Dariusza Dolegi. - Jaki jest sens odwoływać radnego na dwa miesiące przed końcem kadencji. To jest gra polityczna, która ma odwrócić uwagę od wielu potrzebnych dla miasta inwestycji, które robione są w mieście przez obecnego burmistrza Marka Janeczka - stwierdził Dariusz Dolega.

Obyczaj wagarowania przeniósł się na posiedzenia komisji. Wczoraj miało się odbyć posiedzenie komisji budżetowej. Tym razem zjawił się na niej Dariusz Dolega, ale znów nie było quorum, bo nie przyszło pięciu z dziewięciu członków komisji.

Do wyborów pozostało jeszcze dwa miesiące, znając pionkowskich radnych można spodziewać się jeszcze bardzo wielu "dziwacznych wydarzeń" w życiu samorządowym miasta.

INWESTYCJE

Pomimo burzliwej kadencji pionkowskiego samorządu w wielu dziedzinach w mieście sporo zmieniło się na lepsze. Powstał bardzo potrzebny wiadukt po torami, poprawiły się warunki lokalowe placówek ochrony zdrowia, wykonano wiele inwestycji związanych z oświatą, wyremontowano kilka bardzo ważnych dla miasta dróg. Dokończono budowę i urządzanie Ogródka Jordanowskiego.

Jedną z większych inwestycji zagranicznych w całym regionie stała się budowa w Pionkach zakładu belgijskiego koncernu Soudal. Nowe firmy pojawiły się na terenie przejętym przez miasto od syndyka Pronitu.

Atrakcyjność inwestycyjna miasta może się zwiększyć w związku z prowadzonymi inwestycjami dotyczącymi infrastruktury na terenie po byłym zakładzie zbrojeniowym. Niedługo ruszy budowa drogi łączącej Pionki z Augustowem, przez co skróci się dojazd z tego miasta do Kozienic i Warszawy o około sześć kilometrów. W Pionkach zdecydowano się na zainstalowanie monitoringu na ważnych ulicach, w urzędzie będzie wprowadzony internetowy system obsługi interesantów.

Wreszcie pojawiło się też światełko w tunelu, jeśli chodzi o najbardziej palący problem miasta - problem koniecznych inwestycji w ciepłownictwie.

• Roman Chrzanowski (0 głosów)
• Henryk Drela (0 głosów)
• Tadeusz Dróżdż (0 głosów)
• Bożena Góralska (0 głosów)
• Jacek Góralski (0 głosów)
• Sławomir Jaworski (0 głosów)
• Stanisław Kazberuk (0 głosów)
• Rafał Molenda (0 głosów)
• Maria Mularska (0 głosów)
• Adam Pyrka (0 głosów)
• Dorota Słomka (0 głosów)
• Marek Tomaszewski (0 głosów)
• Jadwiga Wierzbicka (0 głosów)
• Tomasz Wróbel (0 głosów)
• Tomasz Wojciech Wróbel (0 głosów)