Wybory samorządowe 2018. Cztery radomskie stowarzyszenia chcą stworzyć wspólną listę do Rady Miejskiej. Mają też kandydata na prezydenta

Wspomniane stowarzyszenia reprezentują odpowiednio: Robert Dębicki, Kazimierz Woźniak, Jarosław Kowalik i Ryszard Fałek.
Ryszard Fałek przekonuje, że w wyborach są dla ludzi, którzy nie mają swoich przedstawicieli wśród najwyższych władz.

- Część wyborców po ostatnich zawirowaniach z uchwalaniem budżetu jest zdegustowanych zaistniałą sytuacją. Apelujemy, aby postawili na jakość - mówił.

Głównym celem zawarcia porozumienia i wspólnego startu w wyborach jest odpartyjnienie Rady Miejskiej.

- My wnosimy osoby, które współpracują w różnych społecznościach lokalnych, to osoby oddane miastu, poświęcą się dla naszego miasta i będą dla niego pracować. Chcemy dać mieszkańcom alternatywę, by nie musieli głosować na partie, ale na osoby ze swojego środowiska - mówił Robert Dębicki.

- Uważamy, że apolityczność jest podstawą działania samorządu. Doświadczenie siedmiu kadencji pokazuje mi, że polityka ma coraz większy wpływ na działania Rady. Polityka widoczna jest obecnie na każdym kroku. To, co obserwujemy w parlamencie, przenosi się na nasze podwórko. Niedługo przygotujemy odpowiedni program dla mieszkańców - dodawał Kazimierz Woźniak.

Cztery wspomniane stowarzyszenia wciąż mają otwartą furtkę dla osób i grup z zewnątrz, które chciałyby przystąpić i iść razem do wyborów.

- Nie może być między nami jednak dużej rozbieżności. Główne kierunki muszą być takie same, jak na przykład odpartyjnienie Rady. Możemy spierać się w mniejszych sprawach - przekonywał Jarosław Kowalik.

Stowarzyszenia wybiorą demokratycznie kandydata na prezydenta miasta. Jak na na razie chętnymi do startu w wyborach są Ryszard Fałek, Robert Dębicki i Kazimierz Woźniak.

- Niewykluczone, że jeśli pojawi się ktoś odpowiedni, to weźmiemy go pod uwagę i wystawimy na prezydenta. Nie ma zamkniętej drogi, zapraszamy do współpracy wszystkich - mówili.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.