Robert Czerwiński, szef Prokuratury Rejonowej w Radomiu: - Ustalanie przyczyn wybuchu jeszcze trwa. Czekamy na uzupełniające wyniki badań z zakresu gazownictwa. Jednak informacje, które już dostaliśmy w zasadzie potwierdzają to, co podejrzewaliśmy już w niedzielę. Doszło do wybuchu metanu, a rozszczelnienie pojawiło się w instalacji doprowadzającej gaz do kuchenki gazowej, która stała w kuchni. Nie jesteśmy jeszcze pewni, czy do rozszczelnienia instalacji doszło w kuchni, czy w łazience. Sama eksplozję mogło zainicjować nawet włączenie żarówki. Wiemy też, że w tym mieszkaniu był prowadzony remont. Musimy ustalić, czy wykonywano go zgodnie z przepisami i przez uprawnione osoby.
Wśród mieszkańców bloku pojawiły się pogłoski, że najemca lokalu sam na własną rękę dokonywał przeróbek w urządzeniach gazowych. Rzekomo kuchenka gazowa była jeszcze nie podłączona, a zawór przewodu doprowadzający gaz do niej był niezakręcony.
We wtorkowym wydaniu "Echa Dnia" najnowsze informacje w sprawie katastrofy w bloku przy Żeromskiego w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?