W niedzielę wieczorem w oficynie kamienicy przy ulicy Słowackiego w Radomiu wybuchł gaz. Wybuch na pierwszym piętrze spowodował wyrwanie okien i drzwi, w mieszkaniu na parterze odpadł kawałek sufitu.
Tuż po wybuchu mieszkańcy sąsiednich lokali wyważyli drzwi i wyciągnęli mieszkańców. Syn lokatorów, 21-letni Ernest, ucierpiał najbardziej. Ma poparzoną twarz i ręce.
Od członka rodziny dowiedzieliśmy się, że czeka go co najmniej półroczne leczenie, dzisiaj prawdopodobnie zostanie przewieziony do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Lokatorom z parteru na szczęście nic się nie stało. Noc spędzili u rodziny, a dzisiaj rano byli w Miejskim Zarządzie Lokalami w sprawie mieszkania.
- Mieszkamy kątem u rodziny, dzieci nie poszły dzisiaj do szkoły - mówi Iwona Kanecka, mieszkanka lokalu z parteru. - Na razie czekamy.
Dotarliśmy do ludzi, którzy przeżyli niedzielny wybuch gazu. Ich opowieści są przerażające
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?