- Po niektórych drzewach widać, że są chore, ich pnie są w środku puste. Ważne, żeby w ich miejsce posadzić nowe - mówi Barbara Kamionka, którą w poniedziałek spotkaliśmy przy ulicy Żeromskiego.
(fot. Łukasz Wójcik)
Drogowcy rozpoczęli wycinkę kilkunastu klonów i wiązów rosnących wzdłuż ulicy Żeromskiego. Jak tłumaczą, drzewa były chore, skarżyli się na nie mieszkańcy, a wycinka ułatwi również prace wodociągowe.
Pod topór pójdzie trzynaście drzew rosnących po północnej stronie ulicy Żeromskiego, a odcinku od 25 Czerwca do siedziby Prokuratury Rejonowej. - Decyzję o wycince podjęliśmy w związku ze złym stanem zdrowotnym tych drzew - tłumaczy Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Rzecznik zapewnia, że w miejscu starych drzew zostaną nasadzone nowe. Nasadzenia rozpoczną się za miesiąc.
ZAATAKOWAŁA PRÓCHNICA
Część okolicznych mieszkańców ma jednak wątpliwości dotyczące wycinki. - Drzew w Radomiu jest coraz mniej, są wycinane na potęgę. Czy naprawdę wszystkie rośliny z Żeromskiego były chore? - pytają.
Drogowcy zapewniają, że przeprowadzili ekspertyzy, które wykazały, że próchnica zaatakowała trzynaście wiązów i klonów. Zaawansowane ogniska tej choroby pojawiły się przede wszystkim przy rozgałęzieniach konarów. - Łamiące się i spadające gałęzie stwarzają duże zagrożenie dla przechodniów oraz samochodów - mówi Dębski.
Jak dodaje rzecznik drogowców, to właśnie okoliczni mieszkańcy skarżyli się też wielokrotnie, że duże korony drzew zacieniają mieszkania. - W starszym budownictwie zacienienie mieszkań jest powodem nie tylko gorszego samopoczucia lokatorów, ale jest także utożsamiane z przyczyną zawilgocenia i zagrzybienia ścian - wylicza.
MAJĄ ZGODĘ
Drogowcy wzięli pod uwagę również stan kanału sanitarnego biegnącego wzdłuż pasa zieleni. Wymiana drzewostanu umożliwi jego udrożnienie i wyremontowanie, a w planach taką inwestycję mają Wodociągi Miejskie.
Chore wiązy i klony rosną w strefie konserwatorskiej, zgodę na ich usunięcie wydał więc Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Drogowcy wycinkę mieli w planach już od jakiegoś czasu, ale wstrzymali się do zakończenia okresu lęgowego ptaków. Zaatakowane próchnicą drzewa będą usuwane przez kilka najbliższych dni.
BĘDĄ NOWE DRZEWA
- W połowie listopada rozpoczniemy nasadzenia zastępcze. Planujemy posadzić w tym miejscu trzynaście nowych wiązów, o mniejszych gabarytach, bardziej dostosowanych do wąskiego pasa zieleni na tym odcinku ulicy Żeromskiego. Nowe drzewka będą miały co najmniej dwa metry wysokości - zapewnia Dariusz Dębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?