Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana Czarnych Radom (zdjęcia i video)

/sid/
Siatkarze Czarnych Radom, chociaż nie ustrzegli się błędów, wygrali z Żyrardowianką Żyrardów
Siatkarze Czarnych Radom, chociaż nie ustrzegli się błędów, wygrali z Żyrardowianką Żyrardów T. Klocek
Chociaż przez większą część spotkania z Żyrardowianką Żyrardów na boisku przebywali ci sami zawodnicy, ekipa Czarnych Radom zaprezentowała dwie odmienne twarze. W pierwszym i trzecim secie radomianie grali słabo, popełniając wiele błędów. W drugiej i czwartej odsłonie wręcz zdeklasowali rywali.

[galeria_glowna]
Początek pierwszego seta nie wskazywał, że radomianie mogą mieć jakieś kłopoty z pewnym wygraniem. Szybko objęli prowadzenie, ale ich gra nie układała się. O tym jak dalece odbiegała od założeń niech świadczy fakt, że trener Wojciech Stępięń poprosił o czas przy prowadzeniu swojej drużyny i to po zdobytym punkcie. Przerwa pomogła, radomianie odskoczyli na trzy punkty, ale atak rywali i dwa błędy miejscowych dały remis po 21 i zmusiły Stępnia do prośby o drugi czas. Walkę na przewagi wygrali miejscowi, a losy seta rozstrzygnął Robert Prygiel.

Siatkarze chyba sami nie byli zadowoleni ze swojej postawy w pierwszej partii, bo drugiego seta rozpoczęli od serii bloków. Z siedmiu pierwszych punktów, aż pięć zdobyli blokiem. Przy zagrywce Krzysztofa Stańca miejscowi zdobyli pięć punktów z rzędu. Dobrze spisywał się drugi ze środkowych, Wiktor Skwarek. Blokował, atakował z krótkiej i zbierał wiele braw. Czarni wygrali seta bardzo pewnie, do 13.

Radomianie prawdopodobnie nie spodziewali się, że rywale po takim ciosie będą mieli jeszcze ochotę na grę. Okazało się, że mieli i to dużą, w przeciwieństwie do miejscowych. Mnożyły się błędy, zepsute zagrywki, ataki. Nie pomogła przerwa. Czarni przegrywali i to w fatalnym stylu. Najpierw 2:8, później 6:14, a następnie 9:18. Zupełnie nie przypominali zespołu z poprzedniej odsłony. Po ataku Kamila Gutkowskiego zbliżyli się do rywali na cztery punkty (15:19), ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania i ostatecznie przegrali tę odsłonę.

W czwartej partii gospodarze sami rozczarowani poprzednia odsłoną zafundowali rywalom srogą lekcję siatkówki. Chociaż ekipa z Żyrardowa próbowała ambitnie bronić się, nie była w stanie powstrzymać ataków Prygla, Gutkowskiego i Skwarka. Ten ostatni zawodnik zakończył mecz atakiem z krótkiej.
Za tydzień rozegrana zostanie ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Radomianie zagrają z Camperem Wyszków. Zwycięzca spotkania wygra rundę zasadniczą i w pierwszej rundzie play off zmierzy się z Żyrardowianką.

Czarni Radom - Żyrardowianka Żyrardów 3:1 (26:24, 25:13, 18:25, 25:12).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie