Spójnia Stargard Szczeciński - Rosa Radom 57:71 (23:12, 16:22, 9:19, 9:18)
Spójnia: Kulikowski 11, Stokłosa 8, Koszuta 19, Kuczewski 7, Grudziński 6, Bodych 6.
Rosa: Sosnowik 12, Kardaś 6, Donigiewicz 4, Wiekiera 10, Zalewski 6, Przybylski 1, Wróbel 14, Nikiel 10 Podkowiński 8, Maj 0.
Radomianie do odległego Stargardu Szczecińskiego udali się już dzień wcześniej. Jak już pisaliśmy, oba zespoły przed sezonem zmierzyły się ze sobą trzykrotnie w grach towarzyskich.
Dzisiejszy pojedynek najdobitniej pokazał, że sparingi rządzą się swoimi prawami, a w meczu o punkty trzeba dać z siebie wszystko.
Radomianie zagrali koncertowo w drugiej połowie tego meczu.
Marek Łukomski, drugi trener Rosy: - Początek może nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale graliśmy tak, aby zachować siły na cały mecz i przyniosło to sukces. Bardzo dobrze wyszła nam trzecia kwarta, w której gospodarze przez blisko siedem minut nie potrafili nam rzucić kosza.
Więcej w czwartkowym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
