Radomianie zapowiadali, że w Będzinie będą chcieli wywalczyć komplet punktów. Rozpoczęli od pewnie wygranego seta. Gdy w drugiej partii przewaga Jadaru urosła do 6 punktów, trener Kwapisiewicz przeprowadził serię zmian. Zmiany wprowadził nieco zamieszania i pozwoliły miejscowym odrobić część strat. Końcówka należała już do ekipy z Radomia. W trzeciej partii ekipa z Będzina szybko wypracowała przewagę. Co raz lepiej spisujących się rywali radomianie nie byli w stanie zatrzymać i przegrali seta do 15. W czwartej odsłonie drużyna z Radomia powróciła do wyjściowego ustawienia i pewnie wygrała seta i cały mecz, inkasując komplet punktów.
W tym samym czasie, gdy Jadar walczył w Będzinie, wicelider, Trefl Gdańsk grał w Jaworznie z miejscowym Energetykiem. Zespół z Gdańska dość niespodziewanie przegrał 1:3. Dzięki temu przewaga Jadaru nad Trefla wzrosła do 5 punktów. Radomianie mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie, Trefl dwa. Jeżeli Jadar wygra mecz w ostatniej kolejce rundy zasadniczej, w sobotę z Pekpolem Ostrołęka, pozostanie liderem.
- Cieszymy się ze zwycięstwa i przewagi nad Treflem - przyznał po spotkaniu Kwapisiewicz. - Popełnialiśmy mało błędów, zagraliśmy dobrze w ataku i bloku. To pozwoliło nam odnieść zwycięstwo. Nerwowa końcówka drugiego seta i przegrany trzeci set to nauczka przede wszystkim dla mnie, aby w odpowiednim momencie dokonywać zmian.
MKS MOS Będzin - Jadar Radom 1:3 (20 :25, 23:25, 25:15, 19:25).
Jadar: Kruk, Mikołajczak, Wołosz, Radomski, Gaca, Kałasz - Kryś (libero) oraz Górski, Bucki, Szumielewicz, Ivarsson, Terlecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?