Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowy wernisaż w "Elektrowni".

Barbara Koś
Ślubne suknie Agaty Zbylut
Ślubne suknie Agaty Zbylut Fot. Barbara Koś
Dziesięć pań i jeden pan pokazały w "Elektrowni" sukienki, sukieneczki i inne elementy damskiej odzieży a także to, co z przywdziania damskiego stroju wynika.

- Ta wystawa jest jak kobieta - stwierdził podczas otwarcia wystawy "Sukienka" w "Elektrowni" Zbigniew Belowski, zastępca dyrektora do spraw artystycznych. - Kobieta dojrzała, która prowadzi nas wśród zakamarków pełnych tajemnic…

Szef artystyczny miał naturalnie na myśli zakamarki gmachu "Elektrowni" ale widzowie nastawili uszu. Ciekawie popatrywali też na stojące rządkiem pod białym ekranem artystki. Jednak o merytoryczny wywód Zbigniew Belowski poprosił Agnieszkę Gniotek, kuratorkę wystawy.

Okazało się, że wystawa nie przeczy wprawdzie przekonaniu iż "Nie szata zdobi człowieka" ale tę szatę eksponuje.
- I ekspozycja ma być opowieścią o stroju i jego roli, a nie o kobiecie jako takiej - powiedziała Agnieszka Gniotek.

Po szczegóły pani kurator odesłała nas do pięknie wydanego katalogu oraz mapki, ułatwiającej zwiedzanie wystawy. Potem zgasło światło i na wielkim ekranie w centrum wyświetliły się jaskrawo czerwone damskie szpilki.

Szpilki poruszały się prowokująco. Ale zaraz przeczytaliśmy w katalogu, że takie szpilki pojawiają się wyłącznie w wyobraźni mężczyzny, który myśli tylko o … A przecież prowokujący wygląd kobiety nie jest nigdy przyzwoleniem do seksualnej napaści. Symbolem zniewolenia niewiasty jest czerwone egzekucyjne krzesło… I instalacja Agaty Michowskiej nazywa się właśnie "Egzekucja".

W drugim rogu sali pokazywane było video Zbigniewa Libery "Jak tresuje się dziewczynki".
Na monitorze czterolatka otrzymuje biżuterię i kosmetyki a dary mają świadczyć, że w przyszłości dziewczynka ma być piękna i odpowiednio wyglądać. Bo tylko tego od niej będzie się wymagać.

Ale wideo Marty Deskur "Welon to moje włosy" pokazuje inny wybór kobiety: welon zakonnicy i islamska chusta świadcząca o wtopieniu się w religię.

Na parterze przyciągała wzrok rzeźba "Dzieciństwo" Barbary Pilch: bohaterka leży w zwyklej bawełnianej sukience i marzy a jej spokoju pilnuje wielki pies.
Ale te marzenia są czarne, tak jak czarna jest ziemia na której wypoczywa. Dziewczynka po prostu boi się przyszłości…

W górnych salach "Labiryntu" oglądamy różne warianty kobiecego stroju a zarazem kobiecego losu. Na przykład ślubna suknia Katarzyny Majak a jak się okazuje ślub się nie odbył a pozostała jedynie sukienka.
Albo "Ubrania" Magdaleny Moskwy: kostiumy rzekomo kobiece ale "wbicie się" w nie przypomina wbicie się w ciężką zbroję.
Każde dzieło zawiera element zaskoczenia i skojarzeń, których nie mielibyśmy gdyby nie podpowiedziały by nam ich autorki.

Wszyscy twórcy: Zbigniew Libera, Anna Baumgart, Agata Michowska, Agata Zbylut, Marta Deskur, Katarzyna Majak, Beata Ewa Białecka, Agata Rościecha, Jadwiga Sawicka, Barbara Pilch i Magdalena Moskwa wychodzą z założenia, że strój determinuje i określa to, kim jesteśmy i jak widzą nas inni. I że czasami to, jak wyglądamy, staje się ważniejsze od tego, kim jesteśmy.

A że naznaczenie strojem w szczególny sposób dotyczy kobiet, strój staje się często ich niechcianym pancerzem. Może by go nie włożyły ale przecież …co powiedzą inni?!

Dlatego istotnym odniesieniem do prac prezentowanych na wystawie jest fragment filmu Federico Felliniego "Casanova", ukazujący taniec głównego bohatera z manekinem. Czy kobieta to tylko manekin, na który nakłada się adekwatne do okoliczności stroje?

Wystawa czynna jest do 10 stycznia 2010 r. Jest więc sporo czasu by oglądając ją próbować odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie