Trzy osoby, w tym 14-letni chłopiec pojechały do szpitala po niedzielnym zderzeniu dwóch samochodów osobowych na skrzyżowaniu ulic Wapiennikowej z Tarnowską w Kielcach. To pasażerowie forda, którym kierował mieszkaniec Przysuchy.
- Kierowcę z jednego z aut trzeba było wycinać. Drzwi od jego strony były zupełnie zmiażdżone - opowiadali strażacy, którzy tuż po karetce pogotowia dotarli na miejsce wypadku.
Policjanci ustalili, że 46-letni kierowca forda Mondeo wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy Wapiennikowej, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu ulicą Tarnowską w kierunku Tarnowa bmw x5. Kierowca BMW prawdopodobnie na widok wyjeżdżającego forda próbował odbić w lewo, ale prawa strona przodu auta uderzyła w drzwi od strony kierowcy forda.
- Jeszcze przed naszym przybyciem lekarze pogotowia zabrali do szpitala kobietę i 14-letniego chłopca - pasażerów forda - mówili obecni na miejscu zdarzenia kieleccy strażacy. - My zaś zajęliśmy się udzielaniem pomocy kierowcy. W jego wydobyciu z pojazdu niezbędne były narzędzia hydrauliczne.
Policjanci informowali, że kierowca forda, 46-latek z Przysuchy trafił do szpitala ze złamaną nogą. Zarówno 30-letniemu kierowcy BMW z Kalwarii Zebrzydowskiej jak i pasażerom jego samochodu nic się nie stało, chociaż pierwsze informacje były takie, że podróżujące autem kilkunastomiesięczne dziecko zostało przewiezione do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?