Sytuacja pogorszyła się odkąd ulicą Narutowicza został puszczony objazd ulicy 1905 Roku.
- Ruch jest tu bardzo duży i naprawdę ciężko stąd włączyć się do ruchu - mówią kierowcy. - Tym bardziej, że to dwupasmówka.
NIE MA JAK
Sedlaka wyjeżdżają mieszkańcy osiedla Planty, którzy chcą się dostać w stronę ronda Kisielewskiego. Wcześniej dojazd do ronda był łatwiejszy, bo kierowcy dojeżdżali do niego ulicą Sedlaka. Teraz jest jednak niemożliwy, ze względu na przebudowę ulicy Mariackiej.
- Musimy więc jakoś wyjeżdżać w lewo w Narutowicza, a to nie lada wyzwanie - mówią kierowcy. - Trzeba czekać aż się ruch zatrzyma na światłach przy budowlance.
RYZYKOWNY SPOSÓB
Co sprytniejsi kierowcy wyjeżdżają na środek skrzyżowania starając się schować między dwoma wysepkami dla pieszych. W efekcie hamują ruch na Narutowicza a zewsząd rozlega się dźwięk klaksonów.
- Czasem naprawdę czasami trzeba wymusić tu pierwszeństwo - tłumaczy jeden z mieszkańców Plant, który często stosuje tego typu manewry.
Nie każdy ma jednak takie szczęście, bo na skrzyżowaniu często zdarzają się stłuczki.
- W ostatnim czasie już było tu kilka - mówi pani Teresa, która mieszka nieopodal. - Pędzą tu jak szaleni, nawet piesi nie mogą przejść. Mimo, że są wysepki to i tak strach wejść na ulicę, bo żaden się nie zatrzyma
NIE JEST ŹLE
Mariusz Drabik z działu inżynierii ruchu Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu twierdzi, że problemu na skrzyżowaniu nie ma.
- Zamontowaliśmy tam jakiś czas temu wysepki dla pieszych, żeby poprawić bezpieczeństwo - wyjaśnia. - A jeśli chodzi o skrzyżowanie to takich jak to jest wiele. Kierowcy muszą tu zachować większą ostrożność, nie mieliśmy żadnych sygnałów, że dzieje się tam coś niepokojącego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?