Wypadek - Nowe Miasto nad Pilicą: dlaczego doszło do zderzenia busa z volvo? Kiedy poznamy prawdę?

Apel prokuratury

Prokuratorzy szukają osób, które 12 października w godzinach 5.30 - 7.00 na trasie nr 707 lub w okolicach Nowego Miasta widziały ciężarową Scanię typu cysterna, lub mają wiedzę na temat jego kierowcy. Prokuratura poszukuje też świadków, którzy bezpośrednio widzieli wypadek oraz tych, którzy poruszali się drogą numer 707 i w okolicach Nowego Miasta, a używają CB-radio i słyszeli na bieżąco informacje dotyczące tego wypadku.

Ważne

W związku ze śledztwem w sprawie katastrofy w ruchu lądowym w Nowym Mieście nad Pilicą, Prokuratura Okręgowa w Radomiu poszukuje: świadków, którzy 12 października w godzinach 5.30 - 7.00 na trasie nr 707 lub w okolicach Nowego Miasta widzieli samochód ciężarowy marki Scania typu cysterna, lub mają wiedzę na temat jego kierowcy. Prokuratura poszukuje też świadków, którzy bezpośrednio widzieli wypadek oraz świadków, którzy poruszali drogą numer 707 i w okolicach Nowego Miasta, a używają CB-radio i słyszały na bieżąco informacje dotyczące tego wypadku.
Świadkowie proszeni są o zgłoszenie się osobiście do Prokuratury Okręgowej w Radomiu przy ulicy Malczewskiego 7 lub telefonicznie ponad numerami (48) 36- 80-732, (48) 36-80- 745 lub do najbliższej jednostki policji.

Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie katastrofy w Nowym Mieście nad Pilicą. 12 października doszło tam do zderzenia volkswagena transportera i ciężarowego volvo. Zginęło 18 osób: kierowca i wszyscy pasażerowie volkswagena.

- Biegli przeprowadzili oględziny obu samochodów - mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy radomskiej Prokuratury Okręgowej, która prowadzi śledztwa w sprawie wypadku. - Za dwa tygodnie będziemy mieli ich opinie na temat stanu technicznego samochodów.

Prokuratorzy czekają też jeszcze na wyniki analiz próbek materiału biologicznego pobranego od kierowcy busa. Zabezpieczono je w czasie sekcji zwłok prowadzonej w warszawskim Zakładzie Medycyny Sądowej do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.

- Zdaniem śledczych, poznamy je za około trzy tygodnie - dodaje Małgorzata Chrabąszcz. - Kierowca volvo został zbadany alkotestem po wypadku, był trzeźwy. Ale pobrano mu jeszcze krew do badań, przy tak dużych wypadkach to stała procedura. Wyników tych badań też jeszcze nie mamy.

Prokuratorzy będą jeszcze zlecać ekspertyzy, które pozwolą określić prędkość, z jaką poruszał się volkswagen transporter. Z odczytu tachografu wynika, że volvo jechało z prędkością 60 kilometrów na godzinę.

- Te badania, które będą jeszcze zlecane pozwolą przygotować symulacje przebiegu wypadku, będą zmierzały do ustalenia bezpośredniej przyczyny wypadku - mówi Małgorzata Chrabąszcz.

Policjanci nadal szukają kierowcy ciężarówki, którą w chwili zderzenia wyprzedzał volkswagen. Jak zeznał kierowca volvo, jedyny świadek wypadku, była to scania z cysterną do przewozu cementu.

Wiadomo, że kierowca scani po zderzeniu zatrzymał się, ale po chwili odjechał. Miejsce wypadku minęło też kilka innych samochodów.