Wypadek w Orońsku: ranna młoda kobieta i małżeństwo (zdjęcia, nowe fakty)

[galeria_glowna]

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca fiatem bravo kobieta, wyjeżdżając z ulicy Szkolnej w Orońsku, nie ustąpiła pierwszeństwa i wyjechała na trasę krajową numer 7, zderzając się z fiatem sieną.

- Z naszych ustaleń wynika, że kobiecie mógł zasłonić widok samochód ciężarowy, który stał w zatoczce parkingowej, przy budynku starego komisariatu policji - wyjaśnia Dariusz Kalita z komendy policji w Szydłowcu. - Nie powinno go tam być, bo parking ten nie jest przeznaczony dla samochodów ciężarowych.

Policjant dodaje, że wstępne ustalenia wskazują na to, że kierująca fiatem bravo przepuściła dwa samochody, jadące "siódemką", a zderzyła się z trzecim.

Na miejscu szybko pojawiła się karetka pogotowia i straż pożarna. Byli też ochotnicy z Orońska oraz dwa wozy ratowników z Szydłowca, a także policja. Rannym pomocy udzieliła między innymi lekarka z pobliskiego ośrodka zdrowia. Trzy karetki, w tym przejeżdżająca przypadkowo transportowa, zabrały poszkodowanych do szpitala w Radomiu.

Z naszych ustaleń wynika, że wszyscy ranni byli przytomni. Kierująca fiatem bravo, 22-letnia mieszkanka gminy Orońsko, uskarżała się na bóle w klatce piersiowej, a pasażerka fiata sieny na bóle okolic miednicy. Tym autem podróżowało małżeństwo z Pionek. Kierował nim 52-letni mężczyzna.

Ruch na "siódemce" był utrudniony. Od strony Radomia kierowcy objeżdżali miejsce zdarzenia przez Orońsko do ulicy Brandta, którą wyjeżdżali na trasę krajową. Od strony Kielc policja prowadziła kierowców objazdem drogą na Rudę Wielką.