Ostatnie pakunki wędrują do samochodu i można wyruszyć w trasę.
Przygotowania były długie i męczące, ale zakończyły się pomyślnie. W poniedziałek szóstka studentów, w tym dwójka kozieniczan, wyruszyła w kilkutysięczną trasę 24-letnim volkswagenem transportem.
Realizację swojego marzenia zaczęli w poniedziałek. Tuż po pożegnaniu się z Kozienicami, a później z Radomiem wyruszyli w podróż. Zanim jednak przekroczyli polską granicę, zatrzymali się jeszcze w Warszawie i Poznaniu.
- Musieliśmy się ze wszystkimi pożegnać. W końcu nie będzie nas kilka tygodniu - mówią młodzi podróżnicy.
PIERWSZY PRZYSTANEK BERLIN
Po pokonaniu granicy, ich pierwszym przystankiem będzie Berlin. - To będzie nasz pierwszy zagraniczny postój. Chcemy tam trochę pozwiedzać i ruszymy w dalszą drogę. Na razie nie zdradzamy, jaki będzie kolejny cel naszej podróży. Wszystko przedstawimy na facebooku - powiedział tajemniczo Karol Muszyński z Radomia.
CHCĄ OMIJAĆ AUTOSTRADY
Ta żądna przygód szóstka studentów planuje zwiedzić zachodnią część Europy, w tym największe stolice. Zamierzają poświęcić na to 40 dni. - Wiadomo jednak, że na trasie nie można nic przewidzieć, ale jesteśmy studentami i mamy dużo czasu, dlatego nawet jeśli wszystko się przedłuży, nie będzie to kłopot - mówi Konrad Michałek. - Chcemy podróżować lokalnymi drogami przez hiszpańskie, włoskie i francuskie wybrzeże, dzięki czemu będziemy w stanie naprawdę poznać te kraje.
DZIĘKUJĄ ZA POMOC
Dzięki wsparciu internautów i sponsorów udało im się zebrać prawie 12 tysięcy złotych. Pieniądze te częściowo wydali na remont auta. Reszta zostanie przeznaczona na paliwo.
Cała trasa została opracowana niezwykle precyzyjnie. Studenci mają nawet grafik dotyczący prowadzenia samochodu. - Za kierownicą będą zasiadać głównie chłopcy. Dziewczęta przejmą stery głównie na autostradach. Ja jestem jedyną uczestniczką tej wyprawy, która nie posiada prawa jazdy - zdradziła nam Alicja z Iławy.
Jedynym niedopracowanym elementem wyprawy są noclegi. - Nic nie rezerwowaliśmy. Mamy jednak ze sobą dwa namioty, można też spać w busie, a nawet na nim. Na górze został umieszczony stelaż, w który będziemy wkładać materac. Pozwoli nam to podziwiać niebo - mówi ze śmiechem Ewa, mieszkanka Kozienic.
Będziemy informowali o kolejnych etapach ich wyprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
