Wystawa o dziwnej monecie Konstantyna w "Łaźni" w Radomiu (zdjęcia)

Beata Drozdowska pokazuje album o Moskwie który otrzymała Łaźnia od dyrekcji Rosyjskego Ośrodka Nauki i Kultury.
(fot. Barbara Koś)

Opowieść o Rosji miała tym razem dwie części. W pierwszej Piotr Kosanowski opowiedział o "Rublu Konstantyna - fascynującej historii monety, która nie powinna powstać".

- W grudniu 1825 roku, w kilka dni po śmierci cara Aleksandra I, ówczesny minister finansów Igor Kankrin, zlecił pilne przygotowanie stempli do wybicia nowej monety z wizerunkiem następcy zmarłego władcy Rosji.

- Oczywistą koleją rzeczy było to, że na tronie zasiądzie drugi w kolejności syn cara Pawła I - Konstanty, brat zmarłego Aleksandra - mówił Piotr Kosanowski.- Niewielu wiedziało jednak, że zgodnie z tajnym porozumieniem z 1823 roku tron obejmie nie Konstanty, ale jego brat Mikołaj…

Wykład gościa oparty był o jego naukowe publikacje rosyjskojęzyczne, przygotowywane do opracowania książki beletrystycznej dotyczące rubla Konstantyna.

Prelekcji towarzyszyła prezentacja multimedialna.Drugą część spotkania wypełniła prezentacja "Moskwa - miasto kontrastów". Piotr Kosanowski w minionym roku dwukrotnie odwiedził to miasto.

- Na każdym kroku Moskwa pełna jest kontrastów - mówił Piotr Kosanowski. - Jest szara i kolorowa, biedna i bardzo bogata, poważna i kiczowata, toksyczna i romantyczna, zaniedbana i czysta. Jest to miasto, które jednocześnie można kochać i nienawidzić. Powstaje niepowtarzalna "mieszanka wybuchowa…

Tę "mieszankę" można było zobaczyć na ekranie i na zdjęciach albumu, który otrzymała Łaźnia od dyrekcji Rosyjskego Ośrodka Nauki i Kultury. Jego dyrektor, Siergiej Antufjew był obecny na radomskim spotkaniu. Była też herbata z samowara, pączki i wspólny śpiew rosyjskich utworów. Organizatorami wieczoru byli Polskie Towarzystwo Numizmatyczne we Radomiu oraz Łaźnia.

Wykladowi towarzyszyła prezentacja multimedialna
(fot. Barbara Koś)

Beata Drozdowska dziękowała wszystkim za udzial w wieczorze
(fot. Barbara Koś)