Wystawy archeologiczne radomskiego Muzeum imienia Malczewskiego zostaną przeniesione (zdjęcia)
Wystawę „Był zamek ” będącą prezentacją dziejów zamku radomskiego, na tle historii miasta od 1364 roku, poprzez okres jagielloński do XVII wiecznych wojen ze Szwecją do tej pory można było oglądać w podziemiach muzeum.
- Ale 22 lipca w tych pomieszczeniach rozpoczynamy remont – mówi Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum imienia Jacka Malczewskiego. - Stąd konieczne jest przemieszczenie wystawy. Dołączymy do niej ekspozycję archeologiczną "Piotrówka. Pamięć rodowodu”, która przybliża radomianom wyniki najnowszych badań archeologicznych prowadzonych na terenie grodu i okolicznych osiedli rozwijających się w IX – XV w. nad Mleczną.
Czy po odnowieniu piwnic wystawy powrócą do gmachu muzeum?
- Jeszcze nie wiemy – wyjaśnia Adam Zieleziński. – Rozważamy możliwość pozostawienia w kamieniczkach ekspozycji na stałe jako początek zbiorów Muzeum Historii Miasta Radomia.
Wszystkie roszady są związane z „Elektrownią”, która ma by gotowa już w grudniu. „Elektrownia” powołana do zajmowania się sztuką współczesną otrzyma w depozyt kolekcję sztuki współczesnej z Muzeum Malczewskiego, które sobie pozostawi tylko niektóre prace.
Przenoszenie kolekcji sztuki współczesnej do magazynów „Elektrowni” będzie czasochłonne. Poprzedzić je musi badanie muzealnych konserwatorów odnośnie temperatury i wilgotności panujących w nowych pomieszczeniach. Dopiero kiedy zostaną stwierdzone odpowiednie parametry klimatyczne dzieła sztuki będą mogły być tam umieszczone.
Przez ten czas archeologia pozostanie w kamieniczkach Esterki i Gąski. Dopiero po zabraniu kolekcji w obecnym Muzeum Sztuki Współczesnej powstanie Muzeum Historii Miasta Radomia i ono będzie gromadzić zbiory i opracowania dotyczące dziejów naszego miasta.
Natomiast wyremontowane i opuszczone piwnice „Malczewskiego” służyłyby innym ekspozycjom zmiennym.
- Ostateczne decyzje co do ostatecznego ulokowania obu wystaw podejmiemy po oddaniu gmachu „Elektrowni” przy ulicy Kopernika 1 – mówi dyrektor Zieleziński.
Fot.
Rzame 1
Prace przy rozbieraniu wystawy „Był zamek” już trwają