Wywiad z Tomaszem Wyroślakiem, kandydatem na urząd Burmistrza Miasta Pionki w nadchodzących wyborach samorządowych

Red.: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na urząd Burmistrza Pionek?

T.W.: Podjąłem decyzję o kandydowaniu w najbliższych wyborach samorządowych na urząd Burmistrza Miasta Pionki, aby zatrzymać stagnację, ubożenie Pionek i przywrócić rozwój oraz rozkwit naszej małej ojczyzny. Czuję się lokalnym patriotą i moja decyzja wypływa „Z miłości do Pionek!”. Nie akceptuję i nie zgadzam się na dalszy upadek miasta, na złe gospodarowanie finansami miasta. Jestem stąd, tu się urodziłem i tu żyję. Czuję i znam potrzeby Pionek. Zależy mi na naszym mieście.
W ciągu mijającej kadencji władz samorządowych ludność Pionek zmniejszyła się o 2 tysiące 150 osób. Na koniec 2018 roku w Pionkach mieszkało prawie 18 i pół tysiąca osób, a dziś to niewiele ponad 16 tysięcy.

Od 2018 roku do dziś z 66 do 80 zwiększyła się ilość osób w wieku nieprodukcyjnym na każde przypadające 100 osób w wieku produkcyjnym, czyli w Pionkach jest coraz więcej ludzi starszych, emerytów, ubywa ludzi młodych, którzy wyjeżdżają z naszego miasta za pracą, za lepszymi warunkami życia.

Odpływ młodych ludzi, małżeństw w ostatnich 5 latach, spowodował spadek ilości urodzeń, statystycznie z ponad 6 dzieci do 5 dzieci na 1000 mieszkańców. Natomiast wzrosła ilość zgonów z ponad 12 osób do prawie 14 osób na każde 1000 mieszkańców. Przez ostatnie 5 lat przyrost naturalny ludności w Pionkach spadł prawie do minus 9 osób na każde 1000 mieszkańców. Czyli dzisiaj w Pionkach umiera o 9 osób więcej niż się rodzi. Tendencja jest ogromnie spadkowa. Miasto wyludnia się z młodych ludzi, społeczeństwo Pionek starzeje się, nasze miasto wymiera! Chcę to zatrzymać. Chcę zaproponować mieszkańcom alternatywny wybór – uczciwe i kompetentne zarządzanie miastem, w pełnym dialogu i szacunku ze wszystkimi radnymi rady miasta.

Red.: Co Pan robił do tej pory i jakie ma Pan predyspozycje do sprawowania tak odpowiedzialnej funkcji?

T.W.: Mam 20-letnie doświadczenie w samorządzie, pracowałem na różnych stanowiskach w Urzędzie Miasta Pionki, w jednostkach podległych i w zakładach budżetowych. Zajmowałem się inwestycjami, usługami komunalnymi, promocją, współtworzyłem plany rozwoju miasta, pozyskiwałem środki unijne i krajowe, nadzorowałem instytucje kultury, organizowałem imprezy turystyczne i kulturalno-artystyczne, współpracowałem z partnerami zagranicznymi. Posiadam doświadczenie w funkcjonowaniu organu uchwałodawczego miasta. Z woli mieszkańców Pionek w kadencjach 1998-2006 byłem dwukrotnie wybrany Radnym Rady Miasta Pionki. W latach 2002-2003 pełniłem funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Pionki. Posiadam także doświadczenie w zakresie funkcjonowania organu wykonawczego miasta. Rada Miasta powierzyła mi na lata 2000-2002 funkcję Członka Zarządu Miasta Pionki.

Posiadam 15-letnie doświadczenie w zarządzaniu i kierowaniu zespołami. W 2014 roku ukończyłem Studia Podyplomowe Menedżerów Samorządu Terytorialnego w Kolegium Zarządzania i Finansów na Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Jestem również absolwentem Studium „Marketing i Zarządzanie” na Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach. Pracowałem w administracji rządowej. Jestem ekspertem ds. współpracy z samorządem oraz społeczeństwa obywatelskiego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. 5 lipca 2023 r. powołany zostałem na Sekretarza – Członka rządowego Zespołu Eksperckiego do Spraw Wzmacniania Efektywności Działania Jednostek Samorządu Terytorialnego - organu pomocniczego w zakresie współpracy Prezesa Rady Ministrów z jednostkami samorządu terytorialnego.

Red.: Co chciałby Pan zmienić w Pionkach?

T.W.: Po pierwsze muszą powstawać nowe miejsca pracy i zaplecze mieszkaniowe. Władze miasta nie są pracodawcą, ale mają stworzyć atrakcyjne warunki - oferty w oparciu o byłe tereny "Pronitu", które przyciągną inwestorów. Przygotujemy z prawdziwego zdarzenia strefę przemysłową, z drogami dojazdowymi, w pełni uzbrojoną, tak aby być konkurencją dla lokalizacji inwestycji proponowanych w innych gminach i miastach.

Zapewnimy mieszkania dla potrzebujących rodzin, również tym mniej zamożnym, bez zdolności kredytowej. Wybudujemy mieszkania w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej Krajowego Zasobu Nieruchomości z Rządowego Programu Rozwoju Mieszkalnictwa, bez ponoszenia kosztów przez miasto. Od 30 lat w Pionkach nie wybudowano ani jednego mieszkania pod wynajem. Moja propozycja to mieszkania wybudowane po kosztach w ciągu 2 lat, bez deweloperów, bez udziału rynku komercyjnego banków. Najemcy – rodziny poniosą tylko 10% kosztów budowy z perspektywą przejęcia na własność mieszkania po 15 latach.

Po drugie Pionki staną się atrakcyjną miejscowością turystyczno-rekreacyjną, gdzie będzie można odpocząć i spędzić wolny czas, korzystać z kultury przez duże "K". Wybudujemy Muzeum Płyty Gramofonowej – Centrum Multimedialne „Pronit”, jedyną, pierwszą w Polsce taką instytucję, na bazie rewitalizacji budynku historycznej Elektrociepłowni, w miejscu gdzie funkcjonowała największa tłocznia płyt gramofonowych. Będzie przyjeżdżać tu do nas cała Polska. To w Pionkach produkowane były czarne krążki największych wytwórni fonograficznych. Turystyka to również szansa na tworzenie nowych miejsc pracy i rozwijanie podmiotów działalności gospodarczej. Rozbudujemy atrakcje wokół Stawu Górnego oraz uregulujemy stan prawny gruntów w celu odbudowy Stawu Dolnego, co pozwoli na rozwinięcie bogatej oferty turystyki wodnej.

Po trzecie musimy zapewnić mieszkańcom wygodne i bezpieczne życie. Instytucje miejskie mają służyć swoim obywatelom. Usługi komunalne będą przyjazne i tanie dla mieszkańców. Obniżymy opłaty za usługi publiczne - to proste, trzeba tylko chcieć i umieć zarządzać.

Po czwarte rozwiniemy infrastrukturę komunikacyjną, polepszymy stan dróg i chodników. Czas skończyć z corocznym, po zimowym łataniem tych samych dziur w ulicach. Fachowe wykonawstwo i kompetentny nadzór to podstawa inwestycji drogowych. Wierzę, że realizacja zaplanowanych zamierzeń odmieni los naszego miasta. Zatrzymamy stagnację i ubożenie Pionek, miasto wreszcie zacznie się rozwijać, będzie miejscem szczęśliwego, spokojnego i bezpiecznego życia. Pionki staną się przyszłością dla młodych ludzi.

Red.: Jak Pan ocenia obecną władzę w Pionkach?

T.W.: Obecnej władzy w Pionkach brak pomysłu, wiedzy, umiejętności, kompetencji, a przede wszystkim szczerej chęci na rozwój Pionek i zatrzymanie mieszkańców w naszym rodzimym mieście. Powoduje to wyludnianie się pionkowian, wyjeżdżanie z Pionek młodych ludzi. Ostatnie 5 lat to czas stracony, to zmarnowane szanse, nie wykorzystane przez obecne władze miasta.

Analizując tylko ostatni rok 2023 można zauważyć, że w 16-tysięcznych Pionkach wydatkowano na inwestycje zaledwie 14,5 mln zł, na 91,84 mln zł budżetu, co stanowi zaledwie 15% wszystkich wydatków. Inne gminy, miasta powiatu radomskiego i najbliższego regionu potrafiły wydatkować ponad 30% swoich budżetów. Kończąca się kadencja Pionek to także jedna z najmniejszych kwot pozyskanych środków zewnętrznych na inwestycje, w porównaniu z sąsiednimi gminami.

Obecne władze miasta większość środków finansowych przeznaczały na wydatki bieżące, czyli na tzw. „przejadanie”, natomiast zabrakło pomysłu na rozwój i pozyskiwanie środków zewnętrznych na inwestycje. Miasto Pionki spośród niemal wszystkich gmin powiatu radomskiego, według danych GUS za 2022 rok, wydatkowało najwięcej środków z własnego budżetu na wydatki bieżące, blisko 80 mln zł, w tym na wynagrodzenia. Miasto Pionki w porównaniu ze wszystkimi innymi gminami naszego powiatu radomskiego za 2022 rok, wydało najwięcej na wynagrodzenia, aż ponad 34 mln zł. Zajmujemy pierwsze miejsce w tym niechlubnym rankingu. Nie dziwi więc, że mamy tak niski poziom środków na wydatki inwestycyjne, na rozwój miasta.

Tak zła gospodarka budżetem miasta doprowadziła, że Pionki za 2022 rok mają największe w powiecie radomskim zobowiązania zaliczane do kwoty długu w relacji do całkowitych dochodów miasta – to aż 22%. Takie zarządzanie miastem spowodowało, że za 2022 rok wynik operacyjny tj. różnica pomiędzy dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi, po spłatach należnych rat kapitałowych (kredytów), dla Miasta Pionki jest ujemny i wynosi minus 123 tys. zł. Niemal wszystkie pozostałe gminy powiatu radomskiego posiadają wynik finansowy inwestycyjny dodatni i to w kilku milionach złotych.

Trzeba to zatrzymać. Ja wiem jak to zrobić. Jestem do tego przygotowany.

Red.: Jaka będzie pierwsza rzecz, jaką Pan zrobi po ewentualnych wygranych wyborach?

T.W.: Pierwszą moją decyzją będzie zlecenie zespołowi ekspertów niezależnego audytu stanu finansowego miasta. Musimy wszyscy wiedzieć, w jakiej tak naprawdę kondycji finansowej znajduje się budżet, jakie mamy zobowiązania i jakie jest prawdziwe zadłużenie. Pierwszym zadaniem nowej rady miasta będzie rewizja obecnego budżetu na 2024 roku i wieloletniej perspektywy finansowej. Na pewno należy dokonać korekt w zaplanowanych inwestycjach. Musimy przygotować finanse miasta do aplikowania o środki unijne z KPO, które są szansą i perspektywą na rozwój Pionek.

Red.: Dziękuję Panu za rozmowę.

T.W.: Dziękuję także za rozmowę i pozdrawiam czytelników.