Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyzwanie ludzi z charakterem dla Szymonka i Helenki. Finał z welkim piknikiem na radomskich Borkach już 12 lipca

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Cezary Papis (z prawej) i Arkadiusz Kowalik podczas pierwszego "Biegu Janusza", który odbył się w sobotę. Taki sam zostanie zorganizowany także podczas pikniku 12 lipca nad zalewem na Borkach.
Cezary Papis (z prawej) i Arkadiusz Kowalik podczas pierwszego "Biegu Janusza", który odbył się w sobotę. Taki sam zostanie zorganizowany także podczas pikniku 12 lipca nad zalewem na Borkach. Facebook/Ceary Papis
"Wyzwanie 100. ludzie z charakterem" to wielka akcja charytatywna, w tej edycji dla Szymonka Kowalika i jego siostry Helenki. Przez epidemię koronawirusa trwa znacznie dłużej niż planowano, ale może dzięki temu uda się zebrać więcej pieniędzy dla dzieci. A finał już widać, odbędzie się nad zalewem na Borkach. - Będzie festyn z wieloma atrakcjami. Już zapraszamy - mówi pomysłodawca i organizator "Wyzwania".

Akcja „Wyzwanie stu. Ludzie z charakterem” wymyślona przez Cezarego Papisa doczekała się już trzeciej edycji. Uczestnicy zobowiązują się, że przez sto dni będą podejmować aktywność fizyczną. Jedni trenują na siłowni, inni biegają. Można spacerować, ważne, żeby się ruszać. Codziennie przez co najmniej 30 minut. Dodatkowo trzeba zrezygnować z jakiegoś nałogu. Jedni przez 100 dni nie jedzą słodyczy, nie piją alkoholu, odstawiają papierosy, albo kawę. Każdy dzień uczestniczenia w akcji to też jedna złotówka odłożona dla dzieci, dla których dedykowane jest wyzwanie. - Po dziesięciu dniach wpłacamy 10 złotych na konto dzieci - mówi Cezary Papis. - Można oczywiście przelać na konto od razu 100 złotych, każdy robi jak mu wygodnie - dodaje pan cezary. A, jeśli ktoś "pobłądzi" i nie ćwiczy, albo wróci do nałogu za każdy dzień dodatkowo wpłaca "dychę".

Trzecia i najdłuższa edycja

Trwająca właśnie trzecia już edycja "Wyzwania" wystartowała w styczniu, a ludzie z charakterem pomagają Szymonkowi Kowalikowi i jego młodszej siostrze. Dzieci które potrzebują wsparcia w leczeniu i rehabilitacji.

Tegoroczne wyzwanie podjęło w sumie ponad 1440 uczestników z całej Polski. Akcja bardzo się przedłużyła, bo wybuchła epidemia koronawirusa.

- Kolejne edycje kończyliśmy wspólną imprezą. Tym razem, w wyznaczonym czasie nie udało się jej zorganizować, bo w związku z koronawirusem nie było takiej możliwości - mówi Cezary Papis. - zapadła więc decyzja, że przedłużamy wyzwanie do czasu, aż będziemy mogli się spotkać. Finał odbędzie się 12 lipca. Ale muszę przyznać, że nie wszyscy zarejestrowani uczestnicy są nadal aktywni - dodaje nasz rozmówca.

Grupa ma swoje konto na Facebooku, tam można znaleźć numer konta i informacje o akcji. Wyzwanie wystartowało na początku stycznia, ale wciąż można do niego przystąpić logując się do grupy. - Zamieszczamy tam też zdjęcia z naszych aktywności. To rodzaj dokumentacji - wyjaśnia Cezary Papis.

Wielki finał na Borkach

Na finał, właśnie w niedzielę 12 lipca nad zalewem na Borkach odbędzie się wielki festyn rodzinny. Będą między innymi pokazy tańca i zumby. Swój pokaz zorganizuje grupa militarna ASG oraz strzelnica z Promnej. Do dzieci przyjadą alpaki, zostanie rozpalony grill. Odbędzie się loteria i licytacje. Wolontariusze przeprowadzą też zbiórkę na leczenie i rehabilitację Szymonka i Helenki. Oczywiście cały dochód z imprezy będzie przeznaczony dla dzieci. Współorganizatorem wydarzenia będzie Stowarzyszenie Akademia Sportowa Radomiak.

- Zapraszamy wszystkich, im będzie nas więcej tym lepiej - zachęca Cezary Papis. - Razem będziemy się bawić i pomagać Szymonkowi i Helence!

Już w ostatnią sobotę akcja charytatywna dla dzieci organizowana przez Akademię Sportową Radomiaka odbyła się na boisku przy ulicy Słowackiego. "Drużyna 100" rozegrała tam między innymi mecz charytatywny dla Szymonka i Helenki, ale też pobiegła w pierwszym "Biegu Janusza". - W lipcu działamy dalej - zachęca Cezary Papis.

Cezary Papis już zapowiada kolejne "Wyzwanie stu. Ludzie z charakterem". dzieci, którym trzeba pomóc jest bardzo wiele. - Wszystkim nie zdołam, a wybór jest koszmarnie trudny, bo odzywa się do mnie bardzo wielu rodziców - opowiada Cezary Papis. - Nowa edycja będzie dla bardzo chorej dziewczynki z Warszawy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie