Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzięliśmy LOS w swoje ręce

/raj/
Pierwszy kupon z rąk naszej redakcyjnej koleżanki Ani Wróblewskiej otrzymał ksiądz Andrzej Tuszyński.
Pierwszy kupon z rąk naszej redakcyjnej koleżanki Ani Wróblewskiej otrzymał ksiądz Andrzej Tuszyński. R. Jeżak
Drugi kupon dyrektorowi Andrzejowi Wójcikowi wręczyła Eliza Łozińska.
Drugi kupon dyrektorowi Andrzejowi Wójcikowi wręczyła Eliza Łozińska. T. Klocek

Drugi kupon dyrektorowi Andrzejowi Wójcikowi wręczyła Eliza Łozińska.
(fot. T. Klocek)

Kto jutro zostanie milionerem? My też spróbowaliśmy szczęścia w grze. Wszystko po to, by pomóc zadłużonym szpitalom, instytucjom i mieszkańcom Radomia, którzy muszą jeździć dziurawymi ulicami, bo w kasie miasta od lat brakuje pieniędzy. Kupiliśmy cztery kupony. Trzy rozdaliśmy: przedstawicielom szpitala, władz Radomia i instytucji charytatywnej, a ewentualną wygraną z czwartego kuponu podzielimy między wszystkich czytelników "Echa".

Wiceprezydent Radomia Krzysztof Gajewski wspomógłby miejską kasę.
Wiceprezydent Radomia Krzysztof Gajewski wspomógłby miejską kasę. T. Klocek

Wiceprezydent Radomia Krzysztof Gajewski wspomógłby miejską kasę.
(fot. T. Klocek)

Ludzie odwiedzający wczoraj kolektury mieli mnóstwo pomysłów na wykorzystanie pokaźnej sumy. My także kupiliśmy kupony i rozdaliśmy je, by wesprzeć upadające miasto. Jak ewentualną wygraną zamierzają wydać osoby, którym wręczyliśmy zakupione przez nas kupony?

Ksiądz Andrzej Tuszyński, dyrektor Katolickiego Centrum Młodzieży "Arka" (kupon z numerami: 13, 21, 25, 34, 41, 48): - Jeden pomysł mam już od kilku lat. Wybudowałbym katolicką szkołę podstawową, która miałaby swojego patrona, jednakowe stroje. Byłoby to oparte na istniejącej już "Arce". Drugi pomysł, który na pewno bym zrealizował, to "fabryka młodych". Chodzi mi o instytucję, fabrykę, coś na wzór Doliny Krzemowej, w której pracowaliby młodzi ludzie. Próbowałbym ich zatrzymać w naszym mieście. Ani grosza bym nie przejadł. Powstałyby miejsca pracy dla młodych ludzi.

Andrzej Wójcik, dyrektor Samodzielnego Wojewódzkiego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. Dr Barbary Borzym w Radomiu (kupon z numerami: 14, 19, 25, 37, 39, 47): - Na pewno z wygranej wybudowałbym hospicjum dla chorych, najuboższych radomian. Odsetki z tej mojej części wygranej także przekazałbym na to moje hospicjum. Wsparcie należałoby się też szpitalowi.

Krzysztof Gajewski, wiceprezydent Radomia (kupon z numerami: 1, 30, 35, 36, 41, 45): - Wygraną przeznaczyłbym na wybudowanie domu dziecka, domu pomocy społecznej dla najuboższych oraz kupiłbym radomskiemu szpitalowi ambiograf. Kupiłbym tomograf komputerowy, karetki pogotowia, przeprowadziłbym termorenowację oddziałów szpitalnych, zlikwidowałbym bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych, we wszystkich budynkach użyteczności publicznej pojawiłyby się windy i oczywiście powstałby ośrodek rehabilitacyjny z kinem i klubem.

Jeden kupon z numerami: 3, 14, 16, 18, 26, 36 czeka na czytelników "Echa". Jeżeli padną te numery, to każda osoba, która kupiła środowe "Echo Dnia", będzie mogła zgłosić się do naszej redakcji z tą gazetą, by odebrać równą część podzielonej wygranej. W przypadku trafienia 20.000.000 złotych byłoby to około 500 złotych (minus 10 proc. podatku, jaki zabiera fiskus) dla każdego posiadacza środowego wydania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie