Pojedynek „Traktorków” z Bronią rozpocznie się o godz. 15. Obie drużyny nie mogą być na razie ze swoich wyników. Ursus na swoim koncie ma cztery punkty, zajmuje 20 lokatę w tabeli. Minimalnie lepiej pod tym względem wypada Broń, która zdobyła pięć „oczek” i jest na 17 miejscu. Pewnym usprawiedliwieniem dla Broni może być fakt, że w sześciu spotkaniach zmierzyła się juz z czterema zespołami z czołówki tabeli. Niemniej w sobotę faworytem wydaje się stołeczna ekipa. Broń na wyjazdach gra słabo, zaś Ursus u siebie jest groźny dla wszystkich.
Po pauzie za kartki do zespołu Broni wraca Sebastian Pociecha. Do zdrowia wrócił też Brazylijczyk, Matheus Dias i obaj prawdopodobnie zagrają od pierwszych minut. Swego czasu w Ursusie występowali Kamil Świerczek i Wiktor Kupiec, dwaj zawodnicy Broni. Ten ostatni, pełni dziś rolę drugiego trenera.
- Ursus to zespół, którego trzon nie zmienia się od kilku sezon. Spora część zawodników gra tam od dłuższego czasu. To bardzo mocny i nieobliczalny zespół. Potrafi grać z przysłowiowym nożem na gardle. My jednak też mamy swoje plany, jedziemy powalczyć o pełna pulę. Z każdym meczem zgrywamy się, wyglądamy jako drużyna coraz lepiej i zaczniemy też zbierać punkty na wyjazdach - zapowiada Wiktor Kupiec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?