Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzywali policję pod pusty sklep. Nocne żarty nie do końca się udały...

ik
28-latek odpowie za to przed sądem.

W nocy z piątku na sobotę dyżurny białobrzeskiej policji odebrał zgłoszenie o zakłócaniu ciszy nocnej przed sklepem w Ksawerowie Starym. Połączenie zostało wykonane ze stojącej w pobliżu budki telefonicznej.

Na miejsce pojechał patrol, ale pod sklepem policjanci nikogo nie zastali.

- Podejrzewali jednak, że to fikcyjne zgłoszenie - mówi Łukasz Gutkiewicz, rzecznik prasowy tamtejszej policji. - Aby to potwierdzić, policjanci zdecydowali się obserwować to miejsce.

Po kilku minutach do budki telefonicznej podeszło trzech mężczyzn. Dyżurny komendy otrzymał po chwili kolejne zgłoszenie o z tego numeru o zakłócaniu ciszy nocnej w tym samym miejscu.

- Policjanci ruszyli w kierunku mężczyzn. Ci, kiedy zobaczyli radiowóz zaczęli uciekać. Policjanci pieszo ruszyli w pościg i po kilku minutach zatrzymali żartownisia - opowiada Łukasz Gutkiewicz.

28 - latek, mieszkaniec Ksawerowa Starego był pijany, miał prawie 1,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili też personalia jego kolegów.

28 - latek stanie przed Sądem Grodzkim. Za takie wykroczenie sąd może wymierzyć karę grzywny nawet do 1,5 tysiąca złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie